26. niedziela zwykła
Święta Teresa od Dzieciątka Jezus (1873-1897)
Pierwsze czytanie – Ezechiela 18:25-28
„Kiedy grzesznik wyrzeka się grzechu, aby stać się praworządnym i uczciwym, zasługuje na życie. Zdecydował się wyrzec wszystkich swoich poprzednich grzechów; na pewno będzie żył; nie umrze”. Pokuta uzdrawia nasze życie. Pokuta to wyrzeczenie się grzechu, by stać się praworządnym i uczciwym. Wyrzekamy się grzechu, aby przestrzegać prawa miłości wobec Boga i bliźniego. Przechodzimy od miłości samolubnej do miłości bezinteresownej. Wyrzekamy się naszego ego, by objąć drugiego bez egoistycznych pobudek. To jest skrucha. Wtedy też możemy być uczciwi. Często nie możemy być uczciwi, ponieważ mamy swoje egoistyczne interesy w kochaniu Boga i kochaniu innych. Kiedy więc wyrzekamy się naszych samolubnych interesów, możemy być szczerzy. Ta szczerość jest przede wszystkim szczerością wobec samego siebie. Ta uczciwość oczyszcza ścieżkę łaski, która wcześniej była przez nas zablokowana. Dlatego postępując zgodnie z prawem bezinteresownej miłości i będąc uczciwymi, mamy życie do przeżycia. Zastanówmy się: Czy jestem gotowy wyrzec się swoich egoistycznych interesów, aby stać się uczciwym wobec siebie i innych?