1. niedziela czasu zwykłego
    Ewangelia Jana 6:1-15
    „Jezus, który widział, że mieli przyjść i wziąć go siłą i uczynić królem, sam uciekł z powrotem na wzgórza”. To bardzo ważny fragment Ewangelii. Dowodzi on, że droga krzyża jest wolą Boga. Jezus mógł czynić cuda i zyskać moc. Wtedy zbawienie byłoby wynikiem mocy. Ale zbawienie jest wynikiem miłości. Miłości Boga do ludzkości. Miłości Boga, która wciela się w naszą rzeczywistość głodu i pomnaża chleb do nakarmienia. Jezus sam uciekł z powrotem na wzgórza, ponieważ nie chciał zostać królem przez swój cud. Chce być Królem na krzyżu, przelewając ostatnią kroplę krwi za ludzkość. Jest to również sytuacja, z którą mamy do czynienia w naszym życiu. Stajemy w obliczu znalezienia rozwiązania za pomocą władzy lub krzyża. Moc to zadawanie bólu innym. Krzyż to akceptacja własnego bólu dla innych. Władza to kontrolowanie innych. Krzyż to służenie innym. Zastanówmy się: Co wolę, władzę, by rozwiązać problem, czy krzyż, by przekształcić problem?

Don Giorgio