Poniedziałek 2. tygodnia Adwentu
Ewangelia – Łk 5, 17-26
„Wtedy pojawili się jacyś mężczyźni, niosąc na łożu sparaliżowanego człowieka, którego chcieli wprowadzić i położyć przed nim. Ponieważ jednak tłum uniemożliwiał znalezienie sposobu wprowadzenia go, weszli na płaski dach i spuścili go wraz z noszami przez dachówki na środek zgromadzenia, przed Jezusa. Widząc ich wiarę powiedział: „Przyjacielu, odpuszczają ci się twoje grzechy”. Ci niektórzy mężczyźni są bohaterami tego fragmentu. Widząc ich wiarę Jezus przebaczył grzechy sparaliżowanemu. Ich wiara jest znakomita. Wyobraźmy sobie wszystkie wyzwania, z którymi musieli się zmierzyć. Próba wejścia przez główne drzwi, niemożliwe. Próba znalezienia innych drzwi, nieudana. Sama Ewangelia mówi o niemożności znalezienia drogi. Wtedy ci mężczyźni wpadają na wspaniały pomysł, by wejść na dach, opuścić go i jego nosze przez dachówki w dół, w sam środek zgromadzenia, przed Jezusa. Ta wiara nie zatrzymuje się na wyzwaniach i trudnościach, ona ciągle idzie i znajduje rozwiązania. Ta wiara przyprowadza ludzi do Jezusa. Ta wiara nie przejmuje się komentarzami innych. Ta wiara staje się przyczyną zbawienia innych. Poddajmy się refleksji: Adwent to czas na wiarę, która znajduje rozwiązania przed wyzwaniami, a nie grzęźnie w trudnościach.