Święty Wawrzyniec, diakon, męczennik
Ewangelia – Jana 12:24-26
„Zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo jedno, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity”. Ziarno musi upaść i musi obumrzeć. Takie jest powołanie ziarna. Ale w tym upadku i umieraniu dzieje się coś niesamowitego. W tym upadku wszystko odpada od ziarna i w ciemności gleby, w wilgoci gleby, ziarno umiera, aby dać początek nowemu życiu. Nowe życie kiełkuje z ziarna poprzez ten proces Ten proces jest również konieczny w nas, aby wydobyć życie Chrystusa, które otrzymaliśmy na chrzcie. Kiedy cierpienia, wyzwania, napięcia i trudności sprawiają, że upadamy, ten upadek jest bolesny. Znowu chłód wokół nas, który nic nie zmienia, ale dodaje nam bólu, utknęliśmy. Musimy wybierać między przyjęciem bólu, aby uczynić nasze życie i życie innych trudnym, a przyjęciem bólu, aby ożywić w nas życie Chrystusa, abyśmy mogli uczynić nasze życie i życie innych pięknym. Ta pierwsza postawa to ciągłe szemranie i narzekanie. Druga jest zawsze uśmiechnięta i gościnna. Pierwsza wytwarza negatywne wibracje. Druga wytwarza pozytywne wibracje. Te Pierwsze wydobywają z nas to, co złe. To drugie wydobywa z nas to, co najlepsze. Nasze trudności i cierpienia są okazją do wydobycia z nas życia Chrystusa. Zastanówmy się: Czy wykorzystuję wyzwania w moim życiu, aby wydobyć z nich życie Chrystusa w nas?
Don Giorgio