Sobota 6. tygodnia okresu wielkanocnego
Bernardyna ze Sieny, kapłana
Pierwsze czytanie – Dz 18, 23-28
„Kiedy tam przybył, dzięki łasce Bożej mógł znacznie pomóc wierzącym poprzez energiczny sposób, w jaki publicznie obalał Żydów i wykazywał na podstawie Pism, że Jezus jest Chrystusem”. W tym fragmencie Dziejów Apostolskich widzimy Apollosa, który był bardzo utalentowany. Czytamy: „Był człowiekiem elokwentnym, posiadającym solidną znajomość pism świętych, a jednak, chociaż otrzymał instrukcje na temat Drogi Pańskiej i głosił z wielką duchową gorliwością i był dokładny we wszystkich szczegółach, których nauczał o Jezusie, doświadczył jedynie chrztu Jana”. Był bardzo utalentowany i posiadał dużą wiedzę, ale doświadczył tylko chrztu Jana. Pryscylla i Akwila wyszkolili go i udzielili mu dalszych instrukcji na temat Kościoła. Był na tyle pokorny, by to zaakceptować. Co więcej, czytamy, że był w stanie pomóc wierzącym dzięki łasce Bożej. Tak więc Apollos, tak utalentowany, potrzebował szkolenia od Pryscylli i Akwili wraz z łaską Bożą, aby pomóc wierzącym. Pokora, aby przyjąć szkolenie od innych i otwartość na łaskę Bożą są niezbędne, aby stać się prawdziwymi narzędziami Boga, aby pokazać, że Jezus był Chrystusem. Oba te elementy pochodzą od Ducha Świętego. Zastanówmy się: Czy mam pokorę, by przyjąć szkolenie od innych i otwartość na Bożą łaskę?