ZaLOGOwana w JEZUSie
Z pewnością spodobała się Bogu Helenka Hoffmannówna, która od dzieciństwa pielęgnowała w sobie troskę o budowanie wewnętrznej kapliczki. Bóg widział Jej głębokie poszukiwania i intymne pragnienia Jej serca, dostrzegał tęsknotę i naglącą gotowość, by zostać siostrą zakonną. Pobożność Helenki oraz fakt, że chętnie spędzała czas na modlitwie, że ceniła wartość sakramentów świętych, a przede wszystkim to, że uczestniczyła często w Eucharystii i miała zamiłowanie do adoracji Najświętszego Sakramentu, rzeźbiły w Jej sercu przestrzeń i pragnienie służenia Bogu. Niewątpliwie tak szczera ufność dziecięca rozradowała Ojca Niebieskiego! Na tę prostoduszność dziecka Bóg odpowiedział zaufaniem i obdarował wielością łask, których Helena chyba sama się nie spodziewała. W Niedzielę Trójcy Świętej w 1925 roku przed ołtarzem prosiła o powołanie zakonne. A do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej wstąpiła w 1927 roku, mimo że rodzice nie byli zachwyceni Jej decyzją. Helena jednak wiedziała czego chce. Pragnęła sprawiać radość Jezusowi: budować kapliczkę wewnętrzną, ratować dusze – to przynaglenia rodzące się z Ducha Świętego. To Jezus woła mnie do ofiary – mówiła.
Maryja Niepokalana
Helena obdarowana charyzmatem modlitwy i prowadzona łaską Bożą wstąpiła do zgromadzenia maryjnego, które od początku stawiało sobie za cel ratowanie dziewcząt i kobiet przed nędzą duchową, moralną i materialną. To Matce Bożej ks. Jan Schneider, założyciel Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej (Congregatio Sororum Mariae Immaculatae – SMI), zawierzył dzieło powstałe jako dar Ducha Świętego dla Kościoła i w Kościele. Ta, która miażdży głowę węża (por Rdz 3,15) – Maryja Niepokalana została główną patronką tego Zgromadzenia. Sługa Boży w Maryi, która uwierzyła Słowu Boga i jako pierwsza z ludzi znalazła się w centrum walki ze złem, widział Pomoc i Obronę. To przecież Ona staje i dziś do walki o duszę, którą szatan wciąż nęci, aby ją zniewolić.
Siostra Maryi
Siostra Dulcissima często rozmawiała z Maryją, wiedziała, że w ten sposób może stać się bogatą dla wieczności. Była wsłuchana w prośbę Ojca Założyciela, który mówił, że Siostry Maryi powinny w pokorze i miłości naśladować Matkę Bożą, poświęcić się dla dusz najbardziej opuszczonych. Posłuszna, powierzała Maryi za życia nie tylko swoje sprawy, ale ofiarowywała się i wstawia nadal: Przyjmij ofiarę, Maryjo, skarbnico łask i daj duszom wszystko, czego potrzebują: miłości, miłości, tysiąc razy miłości!
I stopień specjalizacji: Ratownictwo dusz
Charyzmat Zgromadzenia i wołanie ks. Jana Schneidera: Pomóżcie ratować dusze, bardzo szybko stało się pierwszą troską siostry Dulcissimy. Ratowanie dusz, które stanęły nad przepaścią, które doświadczały zapaści ducha. Ratowanie dusz kapłanów, którzy przyjęli ducha światowego, letnich dusz osób konsekrowanych, zagubionych dzieci i młodzieży, ludzi chorych, wychowawców, grzeszników, dusz czyśćcowych… – to szeroki wachlarz intencji, które stały się przedmiotem modlitwy i ofiary Służebnicy Bożej. Siostra Dulcissima, odczytując swoje powołanie, nie tylko podjęła wysiłek realizacji charyzmatu Zgromadzenia, co żyła nim w pełni, a żywotnością tego daru zachwyca nadal, promieniując nim po dzisiejszy dzień.
Opieka całodobowa
Na postawione przez ks. Jana Schneidera pytanie: Jaki uczynek może być szlachetniejszy i piękniejszy, niż pomoc w ratowaniu i zdobywaniu dusz? Siostra Dulcissima odpowiada pozytywnie także i dziś zdobywając, ratując i wspierając swą cichą obecnością przed Bogiem wszystkich proszących Ją o pomoc. A intencji nie brakuje. Oto niektóre z nich:
- Dziękuję za skierowanie moich modlitw do pośrednictwa s. Dulcissimy. Codziennie mam z Nią kontakt, zapraszam Ją również do codziennego pompejańskiego różańca (Andrzej)
- Proszę o skuteczną ochronę przed wszelkim złem widzialnym i niewidzialnym. Proszę o modlitwę, o uwolnienie od wszelkiego zła. Proszę o wszystkie potrzebne łaski i obfitości łask (Sylwia).
- Siostro Mario Dulcissimo módl się za nami wypraszaj nam potrzebne łaski u Boga dla naszych rodzin i naszej Ojczyzny (Weronika).
- O łaskę uwolnienia domu od wpływów złego ducha. Bóg zapłać (Zofia).
- Proszę o modlitwę w intencji: uwolnienia męża Pawła od pornografii. Bóg zapłać! (Gosia).
- Za wstawiennictwem Sł. B. S.M. Dulcissimy, naszej Helenki ze Zgody, proszę cię Panie o opiekę i ochronę nad całą parafią św. Józefa na Zgodzie. Otocz opieką księdza wikariusza naszych ministrantów i wszystkie dzieci na Zgodzie, pochyl się miłosiernie nad wszystkimi chorymi i udziel im łaski uzdrowienia, wyciągnij miłosierną rękę swoją nad grzesznikami doprowadź ich do nawrócenia. Błogosław naszym rodzinom wspólnotom parafialnym i tym wszystkim, którzy modlą się za naszą parafię chroń nas w tym trudnym czasie epidemii. A na koniec razem z siostrą Dulcissimą proszę cię o wyzdrowienie dla mnie (Proboszcz ze Zgody).
- Siostro Dulcissimo wstaw się za wszystkich chorych, którzy cierpią z powodu pandemii daj im siłę do pokonania tej choroby w Tobie nadzieja (Teresa).
Modlitwa
Przychodzę do Ciebie, Siostro moja Dulcissimo, aby prosić Cię o radę i pomoc. Ty zawsze spieszyłaś z pomocą innym ludziom. Dźwigałaś ich brzemiona i prowadziłaś do Nieba. Wiem, że moja prośba będzie przez Ciebie wysłuchana, dlatego z ufnością proszę Cię, wyjednaj mi u Boga łaskę… i prowadź mnie prostą drogą do Nieba. Amen.
S. Maria Małgorzata Cur SMI