Czas przed świętami, to odwiedziny bliskich, życzenia, wspólna radość. Wspólnota sióstr na Filipinach odwiedziła więzienie dla kobiet w Manili, gdzie od dwunastu lat przebywa Polka skazana tam na dożywocie. Razem z nią przebywa w jednej celi 106 kobiet, większość śpi na podłodze, bez materaca, jedna koło drugiej. Kobieta nie ma nikogo na Filipinach i nikt z rodziny czy znajomych nie przyjdzie jej odwiedzić. We współpracy z polską ambasadą nasze siostry odwiedzają ją przynosząc nie tylko drobne podarunki, ale przede wszystkim pocieszenie i wsparcie. Nasza przedświąteczna wizyta u pani Barbary wywołała u niej wielką radość i wzruszenie. Zaniosłyśmy jej polskie potrawy świąteczne, by miała choć namiastkę świąt w więzieniu. Pani Barbara najbardziej cieszyła się jednak z różańca i z modlitwy do siostry Dulcissimy. W więzieniu dużo się modli i uczestniczy w spotkaniach religijnych tam organizowanych. Nie tylko dla niej, ale także i dla nas, to było bardzo ważne spotkanie bożonarodzeniowe. Ze względu na zakaz wnoszenia telefonów i robienia zdjęć publikujemy tylko zdjęcie z zewnątrz i nasze przepustki, które dostałyśmy na ręce.