Świętego Jana Chryzostoma, biskupa i doktora Kościoła
Ewangelia – Łk 7, 11-17
Widząc cud, wielu ludzi zaczęło podziwiać Jezusa. Jezus stał się obiektem podziwu. Nie myślcie, że to dobra wiadomość. Kiedy Jezus staje się obiektem podziwu, w naszym życiu i wokół nas nic się nie zmienia. Tylko podziw. Natomiast jeśli chcemy zmian w naszym życiu, musimy uczynić Jezusa nie obiektem naszego podziwu, ale musimy uczynić Go powodem naszego życia. Jak uczynić Jezusa powodem naszego życia? Możemy to zrobić uczestnicząc w tym samym współczuciu Jezusa. „Gdy Pan ją zobaczył, poczuł dla niej współczucie”. Kiedy odczuwamy to samo współczucie przed smutkami innych, Jezus staje się powodem naszego życia. Mamy te same uczucia Jezusa. Jaka jest twoja relacja z Jezusem? Czy jest On powodem twojego życia, czy też jest przedmiotem twojego podziwu?