W święto Objawienia Pańskiego mam trzy pytania do podzielenia się:

Czego szukasz?

Oni szukają prawdy. Szukają, bo widzieli gwiazdę. Widzieli gwiazdę, ponieważ patrzyli w niebo w nocy. Aby zobaczyć gwiazdę, musimy patrzeć w niebo w nocy. Noce naszego życia, noce rozczarowań, noce trudności, noce smutku, noce bólu… Musimy patrzeć w niebo, musimy patrzeć w górę… Aby zobaczyć gwiazdę. To jest to, co czytamy w pierwszym czytaniu. „Powstań! Świeć, Jeruzalem, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłysła nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię, a nad tobą jaśnieje Pan. Zwróćcie uwagę! Słowo Boże mówi, „wasza światłość”. Moja światłość w moich trudnościach… To jest to, czego szukam… To jest Dziecko urodzone w Betlejem.

Gdzie szukasz?

Są dwie opcje. Droga, która prowadzi do miejsca Heroda lub droga, która prowadzi do Betlejem. Kiedy podążymy za naszymi interesami, naszymi pragnieniami, naszą chwałą, naszymi uprzedzeniami, naszym ego dotrzemy do pałacu Heroda. Ale kiedy pójdziemy za gwiazdą, za gwiazdą miłości Boga, kiedy pójdziemy drogą wiary, kiedy pójdziemy za Kościołem, dotrzemy do żłóbka w Betlejem. Szukanie własnych interesów i dotarcie do pałacu może być interesujące i dramatyczne. Konsultacje, spotkania, dyskusje itp… Ale podążanie za gwiazdą w ciemności jest boskie i radosne. Czytamy, „Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali”. Więc, kiedy obchodzimy to święto, musimy przeanalizować, Gdzie szukamy? Czy szukamy naszego ego, czy też szukamy na drodze gwiazdy?

Dlaczego szukasz?

By złożyć hołd. „Weszli do domu zobaczyli Dziecię z Matką  Jego Maryją; padli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzyli swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. W adoracji składali swoje dary. Tak samo my, w adoracji Boga, staramy się oddać nasze skarby. To znaczy, najpierw musimy zdobyć skarby, dary złota, kadzidła i mirry – dar myśli czystej jak złoto, dar słów przyjemnych jak kadzidło i dar czynów autentycznych jak mirra. Kiedy będziemy mieli te dary w skarbcu naszego serca, będziemy mogli złożyć prawdziwy hołd Dzieciątku Jezus. Zobaczmy, co mamy w naszym sercu. Za każdym razem, gdy przychodzimy do kaplicy, jesteśmy jak trzej królowie przychodzący do żłóbka. Otwórzcie swoje serce i dajcie Jezusowi dary waszych myśli, słów i czynów.

Don Giorgio