wrz 12, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Piątek 23 tygodnia zwykłego
Najświętsze Imię Maryi
Pierwsze czytanie 1 Tymoteusza 1:1-2, 12-14
Święty Paweł dzieli się z Tymoteuszem cudowną przemianą, jaka w nim zaszła: niegdyś prześladowca, został całkowicie przemieniony przez przepełnioną łaskę Chrystusa, która napełniła go wiarą i miłością. Jego świadectwo przypomina nam, że żadna przeszła porażka nie jest poza zasięgiem Bożego miłosierdzia, ponieważ łaska nie tylko przebacza. Ona odnawia, przemienia i nadaje nowy kierunek życiu. Ta sama prawda jaśnieje w wyjątkowy sposób w Najświętszym Imieniu Maryi. Jej imię przywołuje tajemnicę doskonale przyjętej łaski: od pierwszej chwili swojego istnienia była przepełniona wiarą i miłością, ponieważ była całkowicie otwarta na wolę Bożą. Podczas gdy życie Pawła pokazuje nam moc łaski, która przemienia to, co jest zepsute, życie Maryi pokazuje nam pełnię tego, co łaska może uczynić w duszy całkowicie oddanej Bogu. W obu przypadkach dostrzegamy tę samą rzeczywistość: łaska jest prawdziwym autorem świętości. Czcić imię Maryi oznacza zatem czcić dzieło Boga w niej i powierzyć się jej matczynej pomocy, abyśmy i my zostali napełnieni miłością i wiarą, które pochodzą wyłącznie od Chrystusa Jezusa. Zastanówmy się: czy pozwalam łasce Bożej, za wstawiennictwem Maryi, przemieniać mnie tak, jak przemieniła św. Pawła, napełniając mnie wiarą i miłością, aby moje życie stało się świadectwem Jego miłosierdzia?
Don Giorgio
wrz 10, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Czwartek 23 tygodnia zwykłego
Pierwsze czytanie Kol 3,12-17
Święty Paweł przedstawia obraz życia chrześcijańskiego odzianego w cnoty, które odzwierciedlają serce samego Boga: współczucie, dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość. Nie są to cechy opcjonalne, ale szaty, które wyróżniają nas jako lud wybrany przez Boga, Jego świętych, przez Niego głęboko umiłowanych. Noszenie ich na co dzień oznacza znoszenie słabości innych, przebaczanie tak chętnie, jak Chrystus nam przebaczył, i pozwalanie, aby miłość była więzią, która wszystko spaja. Kiedy panuje miłość, pokój Chrystusa może zakorzenić się w naszych sercach i kształtować życie całej wspólnoty. Paweł przypomina nam również, że wdzięczność jest stałą postawą wierzących, wyrażaną w pieśniach, modlitwach oraz w każdym słowie i czynie ofiarowanym w imię Pana Jezusa. Pozwolenie, aby przesłanie Chrystusa znalazło w nas swoje miejsce, oznacza życie z sercem pełnym mądrości, radości i wdzięczności, sprawiając, że każde nasze działanie jest odzwierciedleniem Jego obecności. Ten fragment jest zarówno praktyczny, jak i głęboki: wzywa nas nie tylko do wiary w Chrystusa, ale także do noszenia Go w sposób widoczny w tkaninie naszego codziennego życia. Zastanówmy się: czy codziennie ubieram się w współczucie, pokorę, cierpliwość, przebaczenie, a przede wszystkim miłość, aby pokój Chrystusa panował w moim sercu, a moje słowa i czyny odzwierciedlały Jego obecność z wdzięcznością?
Don Giorgio
wrz 10, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Środa 23 tygodnia zwykłego
Pierwsze czytanie Kol 3,1-11
Święty Paweł wzywa nas, abyśmy podnieśli nasze spojrzenie: „Myślcie o tym, co w niebie, a nie o tym, co na ziemi”. W chrzcie już umarliśmy dla naszego starego ja, a nasze prawdziwe życie jest teraz ukryte wraz z Chrystusem w Bogu. Oznacza to, że droga chrześcijańska nie polega na trzymaniu się tego, co przemija, ale na ciągłym zrzucaniu starych nawyków egoizmu, dumy i podziałów oraz przybieraniu nowego ja, odnowionego na obraz Stwórcy. Odnowienie to przemienia nie tylko jednostki, ale także relacje, ponieważ w Chrystusie wszystkie granice rasy, kultury czy statusu tracą swoją moc, „jest tylko Chrystus: on jest wszystkim i jest we wszystkim”. Życie tą prawdą oznacza uznanie Chrystusa za jednoczące centrum całego życia, Tego, który przemienia naszą tożsamość i nasze postrzeganie innych. Kiedy skupiamy się na Chrystusie, ziemskie rozrywki tracą swoją moc, a nasze życie zaczyna jaśniej odzwierciedlać Jego obraz w myślach, słowach i czynach. Zastanówmy się: czy naprawdę porzucam swoje stare ja i skupiam wzrok na Chrystusie, tak aby moje życie codziennie odnawiało się na Jego podobieństwo i aby widzieć innych nie przez pryzmat podziałów, ale przez prawdę, że Chrystus jest we wszystkich?
Don Giorgio
wrz 9, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Wtorek 23 tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie Kol 2,6-15
Święty Paweł zachęca Kolosan, aby całe ich życie kształtowało się według Chrystusa, aby byli w Nim zakorzenieni, budowali się na Nim, trwali w wierze i przepełnieni byli wdzięcznością. Powód jest głęboki: w Jezusie pełnia boskości mieszka w postaci cielesnej. Nie jest On jednym z wielu głosów wśród wielu mocy; jest Głową każdej władzy i autorytetu. Przez swój krzyż zerwał zapis naszych długów, unieważnił ciężar Prawa przeciwko nam i publicznie zatriumfował nad każdą siłą, która zniewala. Nie jest to tylko teologia, ale osobiste zwycięstwo. Bycie zakorzenionym w Chrystusie oznacza, że nasze życie nie jest już definiowane przez poczucie winy, strach lub moce tego świata, ale przez Jego wolność, Jego miłosierdzie i Jego triumf. Każdy dzień staje się zaproszeniem do życia w tej wolności: do zastąpienia narzekania wdzięcznością, strachu zaufaniem, a fałszywej lojalności panowaniem Chrystusa. Życie chrześcijańskie nie polega na przetrwaniu; polega na życiu w triumfalnej procesji Tego, który już zwyciężył. Zastanówmy się: czy naprawdę żyję zakorzeniony w triumfie Chrystusa, pozwalając, aby Jego zwycięstwo nad grzechem, strachem i światowymi mocami kształtowało moje codzienne wybory, napełniało mnie wdzięcznością i uwalniało mnie do życia w Jego świetle?
Don Giorgio
wrz 7, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Urodziny Najświętszej Maryi Panny
Pierwsze czytanie Micheasz 5, 1-4
Prorok Micheasz mówi o kobiecie, która ma urodzić dziecko, a Kościół, kierując się Tradycją, zawsze rozpoznawał w tych słowach tajemnicę Maryi. Jej narodziny nie są po prostu narodzinami dziecka – są początkiem zbawienia, otwarciem historii na Wcielenie. Narodziny Maryi są narodzinami nadziei dla ludzkości, ponieważ w Niej Bóg przygotował czyste naczynie, przez które Słowo stało się ciałem. Ona jest początkiem pokoju, ponieważ z niej pochodzi Pasterz, który będzie paść swoją trzodę w majestacie imienia Pana. Swoim samym istnieniem Maryja uosabia przeznaczenie Kościoła: wybranego, zachowanego i uczynionego płodnym dla dobra świata. Świętowanie jej narodzin jest radością z tego, że plan Boży jest wierny i że Bóg zapewnił już Matkę dla swojego Syna i dla swojego ludu. W narodzinach Maryi widzimy radykalną hojność Boga, który daje nam nie tylko Zbawiciela, ale także Matkę, której życie jest pokojem, a obecność nadzieją. Zastanówmy się: czy w narodzinach Maryi dostrzegam świt nadziei i pokoju dla ludzkości i czy powierzam się jej matczynej opiece, aby Chrystus, zrodzony z Niej, mógł pełniej żyć we mnie?
Don Giorgio