Niedziela 22 czerwca

Niedziela 22 czerwca

12. Niedziela Zwykła Czytania: Zachariasz 12:10-11, 13:1; Galacjan 3:26-29 W tę 12. Niedzielę Zwykłą czytania wprowadzają nas w głęboką prawdę o tym, co oznacza przynależność do Kościoła — miejsca nie podziału, ale jedności, uzdrowienia i łaski. Proroctwo Zachariasza mówi o źródle otwartym do oczyszczenia z grzechu i nieczystości, wskazując nam na sakramenty, szczególnie Chrzest i Pojednanie, poprzez które Chrystus nieustannie nas przywraca i odnawia. W Jego Kościele rozróżnienia rasowe, statusowe i płciowe już nas nie definiują, ponieważ wszyscy zostaliśmy odziani w Chrystusa, który jest naszą jednością i pokojem. Słowa św. Pawła do Galatów przypominają nam, że Kościół nie jest zbiorem jednostek naznaczonych różnicami, ale żywym Ciałem połączonym tą samą godnością i boskim życiem. Dzisiaj jesteśmy zaproszeni, aby radować się radykalną równością i miłosierdziem oferowanymi w Chrystusie, aby żyć jako ludzie pojednani, oczyszczeni i zjednoczeni oraz być narzędziami tego samego pojednania w podzielonym świecie. Zastanówmy się: Jak mogę żyć pełniej jako członek Ciała Chrystusa, obejmując jedność, miłosierdzie i godność, które Kościół oferuje wszystkim bez rozróżnienia?

Don Giorgio

Sobota 21 czerwca

Sobota 21 czerwca

Święty Alojzy Gonzaga, zakonnik Sobota 11. tygodnia okresu zwykłego Pierwsze czytanie 2 Koryntian 12:1-10 Rozważania o świętym Alojzym Gonzadze, wzorze młodzieńczej czystości i poświęcenia, zachęcają nas do przyjęcia paradoksu, który leży u podstaw życia chrześcijańskiego: „Kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny”. Święty Paweł kontynuuje zgłębianie tej tajemnicy, uznając, że nasza prawdziwa siła nie pochodzi z samowystarczalności ani duchowych triumfów, ale z łaski, podtrzymującej obecności Boga w nas. W chwilach słabości, kiedy nasze pragnienia nas przytłaczają lub nasze ograniczenia wydają się zbyt wielkie, to łaska nas podtrzymuje, prowadzi i przekształca to, co wydaje się porażką, w ścieżkę głębszego zaufania. Święty Alojzy, pomimo swojego kruchego zdrowia i pokus otaczającego go świata, oddał wszystko Bogu i w łasce znalazł siłę, by kochać radykalnie. Dzisiaj przypominamy sobie, że łaska nie jest tylko ukrytą pomocą, jest samą mocą Boga działającą w nas, unoszącą nas ponad nas samych i umożliwiającą świętość nawet w naszej słabości. Zastanówmy się: w jakich obszarach mojego życia muszę przestać polegać na własnej sile, a zamiast tego otworzyć się pełniej na przemieniającą moc Bożej łaski?

Don Giorgio

Piątek 20 czerwca

Piątek 20 czerwca

Piątek 11. tygodnia zwykłego Pierwsze czytanie 2 Koryntian 11:18, 21-30 W świecie, który często gloryfikuje siłę, sukces i samowystarczalność, słowa św. Pawła przypominają nam o radykalnie innej prawdzie: to w naszej słabości najgłębiej spotykamy się z mocą Chrystusa. Pomimo znoszenia niezliczonych trudności — bicia, rozbicia statków, uwięzienia, odrzucenia — Paweł nie chełpi się swoją odpornością ani osiągnięciami, ale swoją słabością. Dlaczego? Ponieważ wie, że przed cierpieniem Chrystusa wszelka ludzka siła blednie w nicość i tylko w poddaniu się naszej słabości łaska może naprawdę zabłysnąć. Kiedy jesteśmy szczerzy co do naszych ograniczeń, naszych ran i naszych zmagań, dajemy Bogu przestrzeń do działania. Nasze cierpienie, zjednoczone z cierpieniem Chrystusa, nie jest już bezsensowne — staje się odkupieńcze. Dzisiaj nie bójmy się naszych słabości, ale ofiarujmy je pokornie Panu, ufając, że Jego moc jest tam doskonale udoskonalona. Zastanówmy się: Święty Paweł uczy nas, że prawdziwa siła leży w zaakceptowaniu naszej słabości, ponieważ to przez naszą słabość moc i łaska Chrystusa jaśnieją najjaśniej.

Don Giorgio

Czwartek 19 czerwca

Czwartek 19 czerwca

Najświętsze Ciało i Krew Chrystusa Czytania Rdz 14,18-20; 1 Kor 11,23-26 Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa wprowadza nas w serce naszej wiary, gdzie miłość boska staje się namacalna w Eucharystii, żywym znaku nowego i wiecznego przymierza. Podczas każdej mszy Chrystus ofiarowuje nie symbol, ale Siebie samego, złamanego i wylanego dla nas, abyśmy mogli być zjednoczeni z Nim i ze sobą nawzajem w więzi, która przekracza czas i przestrzeń. Tak jak Melchizedek ofiarował chleb i wino jako zapowiedź tej tajemnicy, a św. Paweł przypomina nam o świętej tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, jesteśmy zaproszeni, aby przyjąć ten dar nie rutynowo, ale z podziwem i wdzięcznością. Eucharystia to miejsce, w którym niebo dotyka ziemi, gdzie łaska nas odnawia, a Kościół staje się jednym ciałem, karmionym tym samym boskim życiem. Udział w tym świętym posiłku oznacza głębsze wciągnięcie w miłość, poświęcenie i jedność, komunię, która posyła nas, byśmy stali się tym, co otrzymujemy: Chrystusem dla świata. Zastanówmy się: Święto Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa celebruje rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii, odnowienie przymierza podczas każdej mszy i jedność Kościoła poprzez wspólną komunię w Jego miłości.

Don Giorgio

Środa, 18 czerwca

Środa, 18 czerwca

Środa 11. tygodnia okresu zwykłego Pierwsze czytanie 2 Koryntian 9:6-11 Bóg nie tylko kocha hojność — On raduje się radosnym dawaniem, gdzie serce jest tak otwarte jak ręka. W dzisiejszym czytaniu św. Paweł przypomina nam, że hojność nie dotyczy tylko aktu dawania, ale ducha, z jakim dajemy. Dar dany niechętnie lub z obowiązku traci swój zapach; ale ten dany z radością odzwierciedla bezgraniczną miłość Boga, który daje nam wszystko swobodnie i obficie. Kiedy dajemy radośnie, nasz czas, zasoby, przebaczenie lub współczucie, uczestniczymy w radości samego Boga, a nasze dawanie staje się błogosławieństwem nie tylko dla innych, ale i dla nas samych. Taka radosna hojność jest potężnym świadectwem zaufania Bożej opatrzności i cichym nasieniem, które wydaje owoc w sercach wielu. Zastanówmy się: radosne dawanie odzwierciedla radosne serce Boga, zmieniając hojność w błogosławieństwo zarówno dla innych, jak i dla nas samych.

Don Giorgio

Wtorek 17 czerwca

Wtorek 17 czerwca

Wtorek 11. tygodnia okresu zwykłego Pierwsze czytanie – 2 Koryntian 8:1-9 Hojności nie mierzy się obfitością tego, co posiadamy, ale chęcią dawania z miłością, tak jak Chrystus oddał siebie za nas. W dzisiejszym czytaniu św. Paweł zaprasza nas do zastanowienia się nad bezgraniczną hojnością Jezusa, który, choć bogaty w boskość, wybrał ubóstwo ludzkiego życia i krzyż, aby wzbogacić nas łaską, miłosierdziem i wieczną nadzieją. Ta boska hojność nie jest tylko przykładem — jest wezwaniem. Kiedy dajemy siebie — nasz czas, nasze zasoby, naszą uwagę — uczestniczymy w samym życiu Chrystusa, który wyzbył się samego siebie dla dobra innych. Nie wahajmy się być hojni, nawet jeśli nas to kosztuje, ponieważ każdy akt dawania zakorzeniony w miłości przybliża nas do Boga i czyni widzialną Jego obecność w świecie. W dawaniu nie jesteśmy umniejszeni; stajemy się bardziej podobni do Tego, który oddał wszystko dla nas. Zastanówmy się: Prawdziwa hojność jest odzwierciedleniem Chrystusa, który stał się ubogi, aby nas ubogacić swoją miłością, wzywając nas do bezinteresownego dawania, aby inni mogli spotkać Boga przez nas.

Don Giorgio