gru 14, 2022 | AKTUALNOŚCI
Szóstego grudnia, w przeddzień 146. rocznicy śmierci sługi Bożego ks. Jana Schneidera, naszego Ojca Założyciela trwałyśmy na modlitwie i dziękczynieniu w miejscu, gdzie spoczywają jego doczesne szczątki. Tego dnia kościół Najświętszej Maryi Panny na Piasku we Wrocławiu stopniowo wypełniał się. Spieszyłyśmy z różnych stron Polski do grobu Ojca, by mu opowiedzieć, jak żyjemy, co u nas słychać, jakie mamy nadzieje, równocześnie prosząc go o wstawiennictwo dla każdej z nas.
Byłyśmy tu wszystkie. Duchowo pielgrzymowały siostry pozostające w domach w kraju i zagranicy. Były siostry z Niemiec, Filipin czy Tanzanii. Nie mogło przecież zabraknąć żadnej z nas.
Modlitwę rozpoczęła s.M. Immaculata Kiepura, radna prowincjalna:
„Dziś stajemy przy grobie naszego założyciela sługi Bożego księdza Jana Schneidera, syna śląskiej ziemi, wielkiego apostoła miłosierdzia, dobrego pasterza, czciciela Niepokalanej i obrońcy godności ludzkiej, aby uwielbiać Boga za wielkie rzeczy jakie dokonał w życiu naszego Ojca Założyciela. Stajemy, aby się wspólnie modlić i dziękować Bogu za jego życie pełne dobroci, miłosierdzia i zatroskania o dziewczęta nie mające pracy i schronienia, by wypraszać za jego przyczyną łaski i dary. Chcemy prostą modlitwą ratować dusze. Chrystus daje nam dziś swe słowo o Dobrym Pasterzu, niech więc to Boże Słowo głęboko zapadnie w nasze serca i przemówi do nas wielką mocą i miłością”.
Te słowa wprowadzenia w nasze czuwanie nadały kierunek modlitewnej obecności rodziny zakonnej sióstr Maryi Niepokalanej przy grobie niestrudzonego Apostoła Miłosierdzia.
W centrum naszej modlitewnej gotowości serca była Eucharystia sprawowana w intencji o beatyfikację sługi Bożego ks. Jana Schneidera. Mszy świętej przewodniczył ks. Piotr Rapacz, wikariusz kościoła NMP na Piasku. Dzięki wrażliwości muzycznej naszych sióstr zjednoczonych w chórze, wytworzyła się liturgiczna wspólnota, która poprzez śpiew całym sercem uwielbiała Boga.
Wracałyśmy do naszych klasztorów mając w pamięci zapewnienie naszego Ojca Założyciela:
„Błogosławię Wam z całego serca zawsze będę przy Was”. W co mocno wierzymy. Amen
s.M. Małgorzata Cur
gru 14, 2022 | CHLEB POWSZEDNI
Święty Jan od Krzyża, kapłan, doktor Kościoła
w środę 3. tygodnia Adwentu
Ewangelia – Łk 7, 19-23
„Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też mamy czekać na kogoś innego?”. Nasze życie powinno być odpowiedzią, gdyż mamy w sobie życie Chrystusa. Życie Chrystusa, które otrzymaliśmy w sakramencie chrztu świętego. Ta obecność Jezusa w nas powinna czynić cuda, powinna dawać wzrok w tych momentach mojego życia, kiedy staję się ślepy z egoizmu; powinna oczyszczać trąd we mnie, trąd rasizmu; powinna pozwalać mi słyszeć w tych momentach mojego życia, kiedy staję się głuchy na wołanie ubogich; powinna pozwalać, aby martwe części mojego życia z zemsty zostały wskrzeszone do życia przez przebaczenie i odpuszczenie. Ta przemiana w nas i wokół nas jest świadectwem obecności Jezusa w nas. Adwent jest czasem podkreślania obecności Jezusa w nas naszym świadectwem.
gru 13, 2022 | CHLEB POWSZEDNI
Święta Łucja, dziewica, męczennica
we wtorek 3 tygodnia Adwentu
Ewangelia – Mt 21, 28-32
„Odpowiedział: „Nie pójdę”, ale potem rozmyślił się i poszedł”. Myśląc lepiej o tym, co powiedział, postanowił zmienić to, co powiedział. To myślenie lepiej jest ułatwione przez pokutę i pokorę. Kiedy myślimy, że to co myślimy jest słuszne, nie ma miejsca na myślenie lepiej. Możemy myśleć lepiej tylko wtedy, gdy potrafimy dostrzec skutki tego, co mówimy i co robimy u innych. Do tego postrzegania jedyną drogą jest pokora. Będąc pokornym dostrzegamy wpływ naszych działań i słów na innych. To wywoła skruchę za te działania lub słowa, które ranią innych lub uczyniły ich smutnymi. Tam lepiej myślimy o tym, co powiedzieliśmy lub zrobiliśmy i poprawiamy się. Adwent jest czasem pokuty i poprawy.
gru 12, 2022 | CHLEB POWSZEDNI
Poniedziałek 3. tygodnia Adwentu
lub Matki Bożej z Guadalupe
Ewangelia – Mt 21, 23-27
„Zatem ich odpowiedź Jezusowi brzmiała: 'Nie wiemy'”. Zaprzeczamy prawdzie dla własnej wygody. Albo nie chcemy przyjąć prawdy, albo nie chcemy jej zmienić. Obie zaczynają się od tego, „Nie wiemy”. Kiedy to mówimy, w naszym umyśle jest już obraz faktu, który chcemy stworzyć naszym zaprzeczeniem prawdy. Zaprzeczenie prawdy, aby stworzyć nasze własne „prawdy”. Jezus całkowicie odchodzi od tej sceny. „A on ripostował: 'Nie powiem ci też, jaki jest mój autorytet dla takiego postępowania'”. Jezus nie chce podzielić się swoją prawdą do tej sytuacji. Kiedy zaprzeczamy prawdzie lub kiedy nie przyjmujemy prawdy, Jezus nie chce dzielić się z nami swoją prawdą. Pozostajemy w ciemności. Adwent jest czasem przyjęcia prawdy, aby być w prawdzie Jezusa.
gru 11, 2022 | CHLEB POWSZEDNI
III Niedziela Adwentu
Ewangelia – Mt 11, 2-11
„Jan w więzieniu usłyszał, co czyni Chrystus i wysłał swoich uczniów, aby Go zapytali”. Usłyszenie o Jezusie Chrystusie wywołuje w nim pragnienie wysłania uczniów, aby Go pytali. Słyszeć i wysyłać. Słuchanie nie kończy się na tym. Przechodzi do działania. Takie jest właśnie Słowo Boże. Jan wysyła uczniów do Jezusa, aby zobaczyli zmiany, aby zobaczyli osobę Jezusa. Uczniowie Jana zobaczyli: „niewidomi znów widzą, a chromi chodzą, trędowaci są oczyszczani, a głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, a ubogim głosi się Dobrą Nowinę;”. Jezus powiedział do nich: „Wróćcie i powiedzcie Janowi, co słyszycie i widzicie”. Wrócili do Jana. To jest znowu Słowo Boże. Słyszeć i wracać. Zaczyna się od słuchania, potem wychodzi się z siebie, aby zobaczyć Jezusa, a następnie wraca się, aby uwewnętrznić to, co się widziało i słyszało. Wyjście i powrót czynią życie kompletnym. Wychodząc, słuchając Słowa Bożego, szukamy doświadczenia Boga, a kiedy już je znajdziemy, wracamy, aby uczynić je częścią swojego życia. Adwent jest czasem wyjścia na poszukiwanie Jezusa poprzez słuchanie Słowa Bożego, a następnie powrotu do własnego życia, aby zinterioryzować to spotkanie z Jezusem.