Sobota 14 stycznia

Sobota 14 stycznia

Sobota 1. tygodnia w okresie zwykłym
Sobota wspomnienie Najświętszej Maryi Panny
Pierwsze czytanie – Hbr 4, 12-16 List mówi dziś o mocy słowa Bożego. „Słowo Boże jest czymś żywym i aktywnym: tnie jak każdy miecz obosieczny, ale bardziej finezyjnie: może prześlizgnąć się przez miejsce, gdzie dusza jest oddalona od ducha, albo stawy od szpiku; może osądzić tajemne emocje i myśli”. To jest tak potężne, a my możemy być częścią tej mocy i możemy być przez nią przemieniani. To nasze „TAK” czyni różnicę. Jeśli powiemy „TAK” temu Słowu Bożemu, aby dokonało zmian w naszym życiu, to ono to zrobi. Musimy zaufać temu Słowu Bożemu i powierzyć nasze życie temu Słowu Bożemu. Dlatego czytamy: „Bądźmy więc pewni, zbliżając się do tronu łaski, że otrzymamy od niego miłosierdzie i znajdziemy łaskę, gdy będziemy potrzebowali pomocy”. Słowo Boże jest tronem łaski i miłosierdzia, a my musimy się do niego zbliżać z ufnością i wtedy, gdy jesteśmy w potrzebie. Zastanówmy się: czy podchodzimy do tronu łaski i miłosierdzia, czyli do Słowa Bożego, z ufnością i wówczas, gdy jesteśmy w potrzebie?

Piątek 13 stycznia

Piątek 13 stycznia

Piątek 1. tygodnia w okresie zwykłym
Święty Hilary, biskup, doktor Kościoła
Pierwsze czytanie – List do Hebrajczyków 4:1-5,11
List mówi o „miejscu odpoczynku”. I czytamy: „Musimy zatem zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby osiągnąć to miejsce odpoczynku, bo inaczej niektórzy z was mogą skopiować ten przykład nieposłuszeństwa i zostać zgubieni.” Czym jest to „miejsce odpoczynku”? Jest to nasza dusza znajdująca swój pokój w Bogu. To jesteśmy my znajdujący pokój w planie Bożym. Zawsze jesteśmy niespokojni, ponieważ nie znamy wielu rzeczy i nie wiemy, co się wydarzy. Ale kiedy mamy wiarę, możemy dojść do tego „miejsca odpoczynku”. „My jednak, którzy mamy wiarę, dojdziemy do miejsca odpoczynku”. Musimy całkowicie zawierzyć Jego planowi, a nie powinniśmy tworzyć własnych planów. To jest właśnie nieposłuszeństwo, o którym czytamy. Nie bądźmy niespokojni z naszymi troskami i zmartwieniami, ale bądźmy w „miejscu odpoczynku” z naszą wiarą w pełen miłości plan Boga. Zastanówmy się: Czy jesteśmy niespokojni, czy też jesteśmy w „miejscu odpoczynku” z naszą wiarą w kochający plan Boga dla nas?

 

Czwartek, 12 stycznia

Czwartek, 12 stycznia

Czwartek 1 tygodnia w okresie zwykłym
Pierwsze czytanie – Hbr 3, 7-14
„Współdziedzicami Chrystusa pozostaniemy tylko wtedy, gdy aż do końca będziemy trzymać się naszej pierwszej ufności”. Ufność we współdziedzictwo, którym jest Chrystus, musimy zachować do końca. Główną przeszkodą jest zatwardzenie serca przez pokusę grzechu. Hartowanie następuje wraz z naszą pychą. Aby być współdziedzicami z Chrystusem, musimy mieć identyczną mentalność Chrystusa. Chrystusa, który uniżył się, aby stać się człowiekiem. Pokora w naszym sercu czyni nas współdziedzicami Chrystusa. Ale gdy pojawia się pycha, to już jej nie ma. Zwabienie przez grzech następuje wtedy, gdy stajemy się egoistami, gdy chcemy postawić siebie w centrum wszystkiego. Wtedy odwracamy się od Boga żywego, czujemy, że Bóg nie jest nam już potrzebny. Tracimy nasze życie wewnętrzne. To nie powinno mieć miejsca. Musimy nieustannie słuchać Słowa Bożego i zachować pokorę w sercu, nie zatwardzać serca. Zastanówmy się: Czy zachowujemy pokorę serca, aby pozostać współdziedzicami z Chrystusem?

 

Środa 11 stycznia

Środa 11 stycznia

Środa 1 tygodnia w okresie zwykłym
Pierwsze czytanie – Hbr 2, 14-18
Wcielenie drugiej osoby Trójcy Świętej, Syna, zmieniło naszą istotę. Syn stał się człowiekiem, aby każdy mężczyzna i kobieta mogli stać się synem i córką Boga. Co więcej, Jezus stając się prawdziwie człowiekiem daje nam wszystkim coś szczególnego we wszystkim, co robimy i czym jesteśmy. Cokolwiek czujemy i dzielimy, Jezus dzielił to w równym stopniu, z wyjątkiem grzechu, który jest przeciwko Bogu. Czuł wszystko, co my czujemy, i przeszedł przez wszystko, przez co my przechodzimy. Tak więc, w jakiejkolwiek sytuacji się znajdziemy, Jezus jest blisko nas jako współczujący i godny zaufania towarzysz. Nawet śmierć jest pokonana, ponieważ Jezus powstał ze śmierci, a my podążamy za Nim. Tak więc przez wcielenie Bóg chciał chodzić z nami i dzielić z nami wszystko. Nie tylko to, ale chciał również naprawić wszystkie nasze braki w trakcie naszego wędrowania. On odpokutowuje moje grzechy. Zastanówmy się: Na ile jesteśmy świadomi tego, że Jezus w równym stopniu dzieli z nami nasze życie i pokutuje za nasze grzechy?

 

Wtorek 10 stycznia

Wtorek 10 stycznia

Wtorek 1 tygodnia w okresie zwykłym
Pierwsze czytanie – Hbr 2,5-12
Jezus doświadczył wszystkiego, czego my musimy doświadczyć, abyśmy mogli być częścią Jego chwały. Bóg chciał zwrócić nam radość, do której zostaliśmy stworzeni, a którą utraciliśmy wraz z naszym grzechem. Kiedy ludzkość zdecydowała się odejść od Boga, dokonując wyborów przeciwnych Bogu, straciliśmy naszą chwałę, aby być z Bogiem. Kiedy Jezus Chrystus ze swoim wyborem stał się jednym z nas, takim jak my, i uczynił nasze przeznaczenie swoim przeznaczeniem, cała sprawa się zmieniła. On dokonał zadośćuczynienia za nasze grzechy i nasze wybory. Nasze błędy zostały naprawione przez Jego cierpienie. Nasze grzechy zostały naprawione przez Jego cierpienie. Jezus Chrystus nas odkupił. Jego cierpienie nas zbawiło. Bo w swoim cierpieniu wyeliminował rolę ego i egoizmu. Dokonaliśmy złych wyborów, aby nie cierpieć i błądziliśmy. Jezus nas kocha i postanowił cierpieć za nas, aby naprawić nasze błędy. Swoją miłością nas uratował. Jego miłość, która oczyszcza naszą egoistyczną miłość z Jego ofiary uświęca nas. Jezus Chrystus jest centrum naszego życia. Zastanówmy się: Ważne jest, aby zrozumieć rolę ofiary Jezusa Chrystusa w naszym życiu, aby nasza miłość była bezinteresowna.