Poniedziałek, 12 sierpnia

Poniedziałek, 12 sierpnia

Poniedziałek 19. tygodnia czasu zwykłego
Święta Joanna Franciszka de Chantal, zakonnica
Ewangelia – Mateusza 17:22-27
„Aby jednak nie gorszyć tych ludzi, wypłyń na jezioro i zarzuć haczyk; weź pierwszą rybę, która się ugryzie, otwórz jej paszczę, a znajdziesz w niej sykla; weź go i daj im za mnie i za siebie”. Jest to jeden z fragmentów, w których możemy zobaczyć, jak bardzo Jezus jest wrażliwy na uczucia innych. Zapowiedział, że zostanie wydany na śmierć. Jezus zamierza wydać się na śmierć krzyżową, ale jest wrażliwy na to, by zapłacić podatek. I chce, aby Piotr go zapłacił. Kiedy chcemy naśladować Jezusa, ta wrażliwość Jezusa jest bardzo ważna. Ilekroć składamy jakąś ofiarę, tracimy naszą wrażliwość. Wszyscy wokół nas muszą zwracać uwagę na nasze poświęcenie. Spójrz, jak bardzo cierpię! Spójrz, jak wiele poświęcam! W takich chwilach zapominamy o innych wokół: o ich troskach i pytaniach. Jezus zdaje sobie sprawę z pytania poborców podatkowych i jest wrażliwy na ich troskę, mimo że nie powinno to być Jego troską, ponieważ zamierza ofiarować swoje życie za zbawienie świata. Nasze poświęcenie nie może zamykać naszej wrażliwości, ale powinno być jej przejawem. Zastanówmy się: Czy moje poświęcenie zamyka moją wrażliwość na pytania i troski innych?

Don Giorgio

Niedziela 11 sierpnia

Niedziela 11 sierpnia

  1. niedziela zwykła
    Święta Klara (1193/4 – 1253)
    Ewangelia Jana 6:41-51
    „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki; a chleb, który Ja dam, to moje ciało, za życie świata”. To zdanie należy do fragmentu o Eucharystii. W tym zdaniu Jezus mówi o trzech rzeczach. Po pierwsze, kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Po drugie, ten chleb jest Jego ciałem. Po trzecie, to jest dla życia świata. Właściwie jedno przesłanie. Ciało Jezusa jest chlebem z nieba dla życia każdego z nas. Jest z nieba, ponieważ jest darem od Boga. Tym darem jest sam Bóg. Druga osoba Trójcy Świętej, Syn. Wciela się, aby być chlebem, który daje nam życie. Wciela się, aby mógł się nam całkowicie oddać. Może dać nam swoje życie. Na krzyżu staje się dla nas chlebem, który był spożywany podczas Ostatniej Wieczerzy. Ten chleb jest życiem świata, ponieważ On zmartwychwstał i żyje. To jest Eucharystia. Tak więc w Eucharystii miłość Boga Ojca staje się rzeczywista poprzez rzeczywistą obecność Syna, który wcielił się i oddał się za nas na krzyżu, i która urzeczywistnia się poprzez działanie Ducha Świętego. Zastanówmy się: Jak bardzo jestem wdzięczny za realną obecność Jezusa Chrystusa w Świętej Eucharystii?

Don Giorgio

Sobota, 10 sierpnia

Sobota, 10 sierpnia

Święty Wawrzyniec, diakon, męczennik
Ewangelia – Jana 12:24-26
„Zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo jedno, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity”. Ziarno musi upaść i musi obumrzeć. Takie jest powołanie ziarna. Ale w tym upadku i umieraniu dzieje się coś niesamowitego. W tym upadku wszystko odpada od ziarna i w ciemności gleby, w wilgoci gleby, ziarno umiera, aby dać początek nowemu życiu. Nowe życie kiełkuje z ziarna poprzez ten proces Ten proces jest również konieczny w nas, aby wydobyć życie Chrystusa, które otrzymaliśmy na chrzcie. Kiedy cierpienia, wyzwania, napięcia i trudności sprawiają, że upadamy, ten upadek jest bolesny. Znowu chłód wokół nas, który nic nie zmienia, ale dodaje nam bólu, utknęliśmy. Musimy wybierać między przyjęciem bólu, aby uczynić nasze życie i życie innych trudnym, a przyjęciem bólu, aby ożywić w nas życie Chrystusa, abyśmy mogli uczynić nasze życie i życie innych pięknym. Ta pierwsza postawa to ciągłe szemranie i narzekanie. Druga jest zawsze uśmiechnięta i gościnna. Pierwsza wytwarza negatywne wibracje. Druga wytwarza pozytywne wibracje. Te Pierwsze wydobywają z nas to, co złe. To drugie wydobywa z nas to, co najlepsze. Nasze trudności i cierpienia są okazją do wydobycia z nas życia Chrystusa. Zastanówmy się: Czy wykorzystuję wyzwania w moim życiu, aby wydobyć z nich życie Chrystusa w nas?

Don Giorgio

Piątek, 9 sierpnia

Piątek, 9 sierpnia

Piątek 18. tygodnia czasu zwykłego
Święta Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), dziewica, męczennica
Ewangelia – Mateusza 16:24-28
„Cóż więc za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej drodze szkodę poniósł? Te słowa Jezusa oznaczają, że możesz zyskać cały świat, ale możesz stracić swoje życie. Jak to możliwe? Oznacza to, że to, co zyskujesz lub osiągasz, nie ma miejsca na twoje życie. Jest miejsce na wszystko inne, ale nie na twoją duszę, twoje serce, twoje życie. Zajmujemy wiele rzeczy w naszym życiu w taki sposób, że nie znajdujemy przestrzeni dla naszego życia. To sprzeczność, ale taka jest prawda. Czasami doświadczamy tego jako pustki, nawet jeśli nasz dzień jest pełen zajęć i zaangażowania. Dzieje się tak, ponieważ pośród wszystkich naszych działań, nie zadbaliśmy o naszą duszę lub serce. Podążamy za pragnieniami naszego egoizmu, ale nie za Jezusem. Tylko należąc do Jezusa, nasza dusza czuje się spełniona. Ponieważ tylko w Jezusie mamy przestrzeń dla naszego życia. Ilekroć próbujemy znaleźć przestrzeń dla siebie gdzie indziej, kończymy z uczuciem pustki. Ponieważ pochłania to nasz czas, energię i wszystko inne. Ale w Jezusie znajdujemy życie, ponieważ Jezus jest życiem. I On daje nam wszystko. W życiu św. Teresy Benedykty od Krzyża możemy to zobaczyć. Zastanówmy się: Czy idę za pragnieniami mojego egoizmu, czy za Jezusem?

Don Giorgio

Czwartek, 8 sierpnia

Czwartek, 8 sierpnia

Święty Dominik, kapłan
Czwartek 18. tygodnia okresu zwykłego
Ewangelia – Łukasza 9:57-62
Jest to nauczanie Jezusa o naśladowaniu Go. W Jego rozmowie między trzema osobami pewne rzeczy są bardzo jasne. Pierwszą z nich jest to, że nie ma żadnego pocieszenia w naśladowaniu Jezusa. Drugą jest to, że wszystko inne staje się drugorzędne, gdy podążasz za Jezusem. Trzecią jest to, że nie można podążać za Jezusem z wątpliwościami. Prawdziwym uczniostwem jest osobista relacja z Jezusem. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć trzy cechy, które zostały zilustrowane w tych trzech spotkaniach. Tylko osobista relacja z Jezusem może uwolnić nas od myśli o materialnym bezpieczeństwie i wygodzie. Tylko osobista relacja z Jezusem sprawi, że wszystko inne stanie się drugorzędne. Tylko osobista relacja z Jezusem wyeliminuje nasze wątpliwości. Tę osobistą relację z Jezusem można osiągnąć tylko wtedy, gdy odniesie się swoje życie do życia Jezusa. Niezależnie od tego, czy w twoim życiu jest ból, czy radość, twoją główną próbą musi być odniesienie tego do Jezusa Chrystusa. Tam zaczyna się podróż. Zastanówmy się: Jak bardzo odnoszę moje codzienne doświadczenia do Jezusa Chrystusa?

Don Giorgio