Środa, 8 października

Środa, 8 października

Środa 27. tygodnia okresu zwykłego
Czytanie: Księga Jonasza 4, 1-11
Historia Jonasza nie kończy się karą, ale objawieniem bezgranicznej miłosierdzia Bożego. Podczas gdy Jonasz jest rozgniewany, że Niniwa została oszczędzona, Bóg delikatnie uczy go, że Jego troska obejmuje każde stworzenie, nawet te, które Jonasz uważał za niegodne. Obraz uschniętej rośliny staje się lekcją o boskim współczuciu, o tym, jak serce Boga bije dla całego stworzenia, troszcząc się o każdą duszę, każde miasto, każdego zagubionego. Miłosierdzie Boga nie jest wybiórcze ani wyrachowane; jest głębokie, cierpliwe i osobiste. Martwi się o każdego z nas, nie dlatego, że na to zasługujemy, ale dlatego, że miłość jest Jego naturą. Wyzwaniem jest widzieć tak, jak widzi Bóg, pozwolić, aby nasze serca poruszała nie tylko uraza lub sprawiedliwość, ale miłosierdzie, które odnawia i zbawia. Zastanówmy się: czy cieszę się z miłosierdzia, jakie Bóg okazuje innym, nawet tym, których trudno mi kochać, czy też nadal zmagam się z widzeniem oczami pełnymi współczucia Boga?

Don Giorgio

Wtorek, 7 października

Wtorek, 7 października

Matka Boża Różańcowa
Wtorek 27. tygodnia okresu zwykłego
Czytanie: Jonasz 3, 1-10
Historia nawrócenia Niniwy przypomina nam, że Bóg zawsze słucha szczerego serca zwróconego ku Niemu. Ludzie ukorzyli się, ubierając nawet swoje zwierzęta w wory pokutne, aby pokazać, że nawrócenie musi dotyczyć każdej dziedziny życia. Ich wiara nie opierała się na własnej sile, ale na miłosierdziu Bożym: „Kto wie, może Bóg się zlituje i przebaczy”. I rzeczywiście tak się stało. Ten moment łaski pięknie kontynuuje modlitwa różańcowa, w której Maryja uczy nas, jak zwracać się do Boga z ufnością i wytrwałością. Każdy paciorek, który odmawiamy, jest krokiem pokuty, wiary i miłości, aktem wstawiennictwa za świat, który wciąż potrzebuje miłosierdzia. Przykład Maryi uczy nas, że modlitwa nie jest czymś biernym; porusza serca, zmienia życie i łagodzi zasłużoną karę. Prawdziwe nawrócenie, podobnie jak w przypadku Niniwy, zaczyna się od pokory i rozkwita w wytrwałej modlitwie. Zastanówmy się: czy zwracam się do Boga z taką samą pokorą i wytrwałością jak mieszkańcy Niniwy, pozwalając, aby modlitwa, zwłaszcza różaniec, doprowadziła mnie do prawdziwego nawrócenia serca?

Don Giorgio

Poniedziałek, 6 października

Poniedziałek, 6 października

Poniedziałek 27. tygodnia okresu zwykłego
Święty Bruno, kapłan
Błogosławiona Marie-Rose Durocher
Czytanie: Jonasz 1:1–2:1-2, 11
Historia Jonasza przypomina nam, że bez względu na to, jak daleko uciekamy lub jak głęboko upadamy, plan Boży zawsze się spełnia. Jonasz próbował uciec od misji powierzonej mu przez Boga, ale nawet podczas burzy i w brzuchu ryby działało boskie miłosierdzie, kierując jego kroki ku Bożemu zamysłowi. Fragment ten ukazuje tajemniczą równowagę między ludzkim oporem a boską wytrwałością. Nasze lęki i nieposłuszeństwo nie udaremniają Bożych planów; wręcz przeciwnie, realizują się one nawet poprzez nasze porażki, przemieniając je w narzędzia łaski. W ciszy modlitwy Jonasza z głębin widzimy, że poddanie się nie jest porażką, ale początkiem odnowy. Kiedy w końcu pozwalamy, aby wola Boża działała przez nas, powraca pokój, a nasze życie staje się świadectwem Jego cierpliwości i suwerenności. Zastanówmy się: czy pozwalam, aby plan Boży realizował się w moim życiu, nawet jeśli prowadzi mnie przez burze i nieoczekiwane ścieżki, ufając, że Jego wola jest zawsze mądrzejsza i bardziej miłosierna niż moja własna?

Don Giorgio

Niedziela, 5 października

Niedziela, 5 października

  1. niedziela zwykła
    Czytania: Habakuk 1:2–3; 2:2–4; 2 Tymoteusza 1:6–8, 13–14
    Święta Faustyna Kowalska
    Wiara nie jest biernym posiadaniem, ale żywym płomieniem, który należy podsycać i pobudzać do działania.
    Prorok przypomina nam, że „sprawiedliwy dzięki wierze będzie żył”, życiem zakorzenionym nie w strachu czy rezygnacji, ale w zaufaniu, że Boże obietnice są trwałe. Święty Paweł, pisząc do Tymoteusza, zachęca go do ponownego rozpalania daru otrzymanego poprzez nałożenie rąk, nawiązując do łaski, którą otrzymaliśmy podczas bierzmowania: Ducha siły, miłości i odwagi. Ten dar nie ma pozostawać w uśpieniu; musi on dawać nam siłę do znoszenia trudności dla Ewangelii, nie z naszych własnych zasobów, ale z mocy, która pochodzi od Boga. Życie wiarą oznacza zatem pozostawanie zakorzenionym w Bożej obietnicy, podtrzymywanie płomienia Jego Ducha w nas i stawianie czoła próbom uczniostwa z odwagą. Prawdziwa wiara to nie tylko przetrwanie; to życie, które promieniuje obecnością Boga w każdym wyzwaniu, jakie znosimy. Zastanówmy się: czy pielęgnuję płomień wiary i dar Ducha, który otrzymałem, pozwalając mu dać mi siłę do znoszenia trudności i odważnego życia dla Ewangelii?

Don Giorgio

Sobota, 4 października

Sobota, 4 października

Święty Franciszek z Asyżu
Sobota 26. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie Baruch 4:5-12, 27-29
Święty Franciszek z Asyżu żył z sercem zawsze zwróconym ku Bogu, odpowiadając na wezwanie Barucha, aby wierzyć, że nawet na wygnaniu lub w czasie próby miłosierdzie Boże nie opuści Jego ludu. Franciszek oddał całą swoją istotę Bogu, nie tylko w modlitwie, ale w każdym działaniu swojego życia. Jego prostota, troska o stworzenie, miłość do ubogich i radość z Ewangelii były owocami serca zakotwiczonego w boskiej obecności. Czytanie przypomina nam, że kiedy błądzimy, Pan nadal woła nas z czułością, zapraszając do powrotu całym sercem. Podobnie jak Franciszek, jesteśmy zaproszeni do kultywowania postawy, która nie jest rozpraszana przez dobra materialne, troski czy dumę, ale pozostaje wolna i otwarta na głos Boga. Serce, które spoczywa w Bogu, staje się lekkie, spokojne i zdolne do promieniowania miłością do innych. Zastanówmy się: czy podobnie jak św. Franciszek jestem gotów, aby moje serce było zawsze otwarte na Boga – ufając Jego miłosierdziu, porzucając rozpraszające mnie rzeczy i pozwalając, aby Jego miłość kształtowała każdy mój wybór?

Don Giorgio

Piątek, 3 października

Piątek, 3 października

Piątek 26. tygodnia okresu zwykłego
Pierwszy piątek: Powierzmy się Najświętszemu Sercu Jezusa
Pierwsze czytanie Baruch 1, 15-22
Grzech to nie tylko nieposłuszeństwo, ale także oddalenie się od czułego głosu Pana, który wzywa nas do życia. Jak przypomina Baruch, lud Izraela odwrócił się od słuchania i w ten sposób utracił bliskość obecności Boga. To samo dzieje się z nami, ilekroć przedkładamy egoizm, dumę lub obojętność nad Jego Słowo – odczuwamy ciężar oddzielenia, oddalenia od Tego, który nas najbardziej kocha. Jednak dzisiaj, w pierwszy piątek miesiąca, jesteśmy zaproszeni, aby ponownie powierzyć się Najświętszemu Sercu Jezusa, sercu, które nieustannie przemawia miłosierdziem i pragnie nas przyciągnąć z powrotem. Jeśli grzech nas odsuwa, Jego Serce przyciąga nas do siebie, przypominając nam, że żadna porażka nie jest ostateczna, gdy ponownie przyjmujemy Jego miłość. Prawdziwe uzdrowienie zaczyna się, gdy pozwalamy, aby Jego głos do nas dotarł, i odpowiadamy na niego z pokorą i zaufaniem. Zastanówmy się: czy pozwalam Najświętszemu Sercu Jezusa przyciągnąć mnie z powrotem, kiedy oddalam się od Jego głosu, czy też pozostaję daleko w moim grzechu, zamiast powrócić do Jego miłości?

Don Giorgio