Czwartek czwartego tygodnia Wielkiego Postu
Święty Turibiusz z Mongrovejo, biskup
„Ale Mojżesz błagał Pana Boga swego” za lud, który popełnił wielki grzech. To jest coś, czego musimy się bardzo uczyć w naszym życiu. Błagać Pana Boga naszego za innych, szczególnie za błędy innych. To jest bardzo dobre dla naszej relacji z Bogiem. To pokazuje naszą otwartość na Boga. To pokazuje nasze zaufanie do Pana. To pokazuje naszą wolność z Panem. Nie tylko to, ale jest to również najlepszy sposób radzenia sobie z grzechami i błędami innych. Zamiast się irytować, albo zamiast się gniewać, musimy uczyć się od Mojżesza, aby błagać Pana za innych, którzy są w błędach. Jest jeszcze coś ważniejszego w modlitwie Mojżesza. Jest to jego poświęcenie siebie. Czytamy, że Pan chciał zniszczyć lud, który zgrzeszył, a z Mojżesza uczynić wielki naród. To była wielka szansa dla Mojżesza, aby stać się ojcem wielkiego narodu i zająć miejsce Abrahama. Mojżesz nie przyjął tej oferty, aby uczynić siebie czymś większym. Wybrał błaganie o miłosierdzie dla ludu. Dlatego błaganie Mojżesza jest szczególne, ponieważ błagał w swojej ofierze, błagał w swoim samozaparciu. Musimy nauczyć się błagać za innych przed Panem naszymi ofiarami i samozaparciem. Zastanówmy się: Wielki Post to czas, aby nauczyć się błagać za innych naszymi wyrzeczeniami.