Niedziela, 24 sierpnia

Niedziela, 24 sierpnia

  1. niedziela zwykła
    Czytania: Iz 66, 18-21; Hbr 12, 5-7. 11-13
    Izajasz przedstawia nam obraz Boga, który gromadzi w swojej obecności ludzi wszystkich narodów i języków, pokazując nam, że Jego miłość jest powszechna, a Jego plan zbawienia obejmuje wszystkich. Jednak List do Hebrajczyków przypomina nam, że bycie częścią tego boskiego zgromadzenia oznacza również przyjęcie dyscypliny kochającego Ojca. Karcenie, a nawet cierpienie nie są oznakami porzucenia, ale przynależności: „Pan karci tych, których kocha”. Tak jak ojciec karci swoje dzieci, aby pomóc im dorosnąć, tak Bóg pozwala nam przechodzić przez próby, aby nasza wiara została wzmocniona, a nasze życie oczyszczone. Ta perspektywa przemienia cierpienie z czegoś bezsensownego w część naszej drogi do świętości. Zgromadzenie w narodzie Bożym jest zarówno darem, jak i odpowiedzialnością. Jesteśmy wezwani, aby znosić trudności z nadzieją, ufając, że każda trudność może ukształtować nas głębiej jako synów i córki, którzy odzwierciedlają Jego miłość. Zastanówmy się: kiedy doświadczam karania, prób lub cierpienia, czy postrzegam je jako znaki miłości Boga, który kształtuje mnie na swoje dziecko, czy też pozwalam, aby zniechęcenie przeszkodziło mi w zaufaniu Jego ojcowskiej opiece?

Don Giorgio

Sobota, 23 sierpnia

Sobota, 23 sierpnia

Sobota 20. tygodnia okresu zwykłego
Święta Róża z Limy, dziewica
Sobota wspomnienia Najświętszej Maryi Panny
Pierwsze czytanie: Księga Rut 2, 1-3, 8-11, 4, 13-17
Spotkanie Rut i Boaza podkreśla dwie cnoty, które otwierają drogę do Bożego błogosławieństwa: pokorę i hojność. Rut z godnością akceptuje swoją trudną sytuację, zbierając resztki na polach i nie żądając więcej niż to, co jej dano. Boaz z kolei dostrzega jej pokorę i odpowiada jej obfitym dobrocią, wykraczając poza zwykły obowiązek zapewnienia jej bezpieczeństwa i przyszłości. Ich historia pokazuje, jak Boża opatrzność działa poprzez zwykłe relacje międzyludzkie, gdy serca są otwarte na łaskę. Ten sam wzór odzwierciedla życie Najświętszej Maryi Panny, której pokora wywołała hojność Boga, który uczynił ją Matką swojego Syna, oraz świętej Róży z Limy, która przyjęła życie pełne ukrytych poświęceń i stała się kanałem Bożej miłości dla innych. Połączenie pokory i hojności ma moc przemiany: tworzy przestrzeń dla działania Boga i pozwala Jego błogosławieństwom mnożyć się ponad nasze wyobrażenia. Zastanówmy się: czy pielęgnuję pokorę, aby przyjmować z wdzięcznością, i hojność, aby dawać ponad obowiązek, tak aby moje życie stało się kanałem Bożej opatrzności i błogosławieństwa dla innych?

Don Giorgio

Piątek, 22 sierpnia

Piątek, 22 sierpnia

Matka Boża, Matka i Królowa
Piątek 20. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie Księga Rut 1,1.3-6.14-16.22
Słowa Rut skierowane do Noemi: „Gdzie ty pójdziesz, tam ja też pójdę… Twój lud będzie moim ludem, a twój Bóg będzie moim Bogiem” należą do najpiękniejszych wyznań wierności i wiary w Piśmie Świętym. Pokazują nam, że prawdziwe oddanie to nie tylko lojalność wobec osoby, ale także przyjęcie jej Boga, jej misji i przeznaczenia. W święto Matki Bożej, Matki i Królowej, słowa Rut przywołują również fiat Maryi, jej całkowite „tak” dla woli Bożej, które doprowadziło ją do wiernego towarzyszenia Chrystusowi od Nazaretu aż po Kalwarię i dalej. Zarówno Rut, jak i Maryja przypominają nam, że wiara nie jest życiem połowicznym; jest to całkowite powierzenie naszej przyszłości w ręce Boga, nawet gdy droga przed nami jest niepewna. Taka wierność przemienia zwykłe życie w świętą podróż, która promieniuje zaufaniem, odwagą i przynależnością do Bożego planu. Zastanówmy się: czy jestem gotów, podobnie jak Rut i Maryja, powierzyć całą swoją przyszłość w ręce Boga z wiernością i odwagą, nawet gdy droga przed nami jest niepewna, aby moje życie stało się prawdziwym „tak” dla Jego planu?

Don Giorgio

Czwartek, 21 sierpnia

Czwartek, 21 sierpnia

Święty Pius X, papież
Czwartek 20. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie – Sędziowie 11, 29-39
Tragiczna historia przysięgi Jeftego przypomina nam o niebezpieczeństwie pochopnych obietnic i powadze ofiarowania Bogu tego, o co nie prosił. W swoim zapale Jefte złożył skrajną przysięgę, a jego brak rozeznania doprowadził do smutku i straty. Bóg nie oczekuje od nas lekkomyślnych ofiar, ale pokornego posłuszeństwa, miłosierdzia i miłości. Święty Pius X, którego święto obchodzimy dzisiaj, głęboko rozumiał tę prawdę: jego wielka reforma liturgii Kościoła i promowanie częstego przyjmowania Komunii Świętej nie wynikały z nakładania surowych obowiązków, ale z otwarcia wiernych na łaskę i miłość Boga w prostej, ufnej pobożności. Kontrast między Jefte a świętym Piusem X jest uderzający: jeden złożył ślubrodawstwo zrodzone ze strachu i dumy, drugi kierował się sercem przemienionym przez Chrystusa. Lekcja dla nas jest jasna: nasze relacje z Bogiem nie mogą być kierowane impulsywnymi wymaganiami wobec siebie, ale uważnym słuchaniem, zaufaniem i dostosowaniem się do Jego woli. Zastanówmy się: czy zbliżam się do Boga z obietnicami i żądaniami ukształtowanymi przez moje własne impulsy, czy też pokornie szukam Jego woli z sercem gotowym do posłuszeństwa w miłości, tak jak św. Pius X?

Don Giorgio

Środa, 20 sierpnia

Środa, 20 sierpnia

Święty Bernard, opat, doktor Kościoła
Środa 20. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie Sędziowie 9, 6-15
W dzisiejszym czytaniu z Księgi Sędziów 9, 6-15 przypomniano nam, że prawdziwa wielkość nie polega tylko na wypełnianiu tego, czego się od nas oczekuje, ale na wykraczaniu poza to – oferowaniu więcej niż wymaga obowiązek. Drzewa w przypowieści szukały króla, ale te owocne odmówiły, wiedząc, że ich rolą jest już odżywianie innych poprzez to, co rodzą. To pokazuje nam, że każdy człowiek ma dary powierzone mu przez Boga i że wierne ich oferowanie jest dobre, ale świętość jaśnieje najjaśniej, gdy dajemy ponad miarę, gdy miłość popycha nas poza zwykły obowiązek ku hojności. Chwała życia chrześcijańskiego nie polega na robieniu minimum, ale na naśladowaniu Chrystusa, który oddał się całkowicie, aż do krzyża. Takie oddanie siebie przemienia zwykły obowiązek w niezwykłą łaskę i ukazuje, że serce ukształtowane przez Ducha Bożego zawsze dąży do miłości „aż do końca” (J 13, 1). Zastanówmy się: czy zadowalam się dawaniem tylko tego, czego się ode mnie wymaga, czy też jestem gotów wyjść poza obowiązek i ofiarować siebie hojnie w miłości, tak jak uczynił to Chrystus?

Don Giorgio