Czwartek 25 tygodnia w okresie zwykłym
Ewangelia – Łk 9, 7-9
„Herod tetrarcha słyszał o wszystkim, co czynił Jezus; i zdziwił się (…) pragnął zobaczyć Jezusa”. Słyszał od innych różne rzeczy o Jezusie. Potem chciał zobaczyć Jezusa. Dwie ciekawe rzeczywistości: Działalność Jezusa staje się dla niego nowością; Jezus staje się obiektem, który trzeba zobaczyć. Tak dzieje się również w naszym życiu. Jezus zostaje zredukowany do działalności i staje się przedmiotem badań. To nie działania Jezusa, ale osoba Jezusa jest ważna. Druga osoba Trójcy Świętej, wcielona w moje człowieczeństwo. Jego życie staje się moim życiem w chrzcie świętym. Nie chodzi więc bardziej o to, że coś dzieje się poza mną, ale we mnie, wewnątrz mnie. Kiedy nasza wiara sprowadza się tylko do inicjatyw duszpasterskich, bez osobistego nawrócenia, dzieje się to samo. Dlatego relacja z Jezusem nie jest czymś, co należy studiować, ale czym należy żyć. A więc nie ktoś, kogo można zobaczyć, ale za kim można pójść.