paź 21, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Środa 29. tygodnia okresu zwykłego
Święty Jan Paweł II, papież
Czytanie: List do Rzymian 6, 12-18
Wezwanie św. Pawła skierowane do Rzymian wzywa nas do życia jako ludzie, którzy już przeszli ze śmierci do życia. Dzięki Chrystusowi nie jesteśmy już niewolnikami grzechu, ale narzędziami sprawiedliwości, umocnionymi łaską, a nie ograniczonymi prawem. Ciało, niegdyś narzędzie słabości, staje się świątynią, w której objawia się życie Boże. Ta przemiana wymaga świadomego ofiarowania naszych czynów, słów, a nawet myśli, aby służyć dobru, a nie egoizmowi. Święty Jan Paweł II ucieleśniał tę prawdę w swoim niestrudzonym świadectwie: jego życie, naznaczone cierpieniem i siłą, stało się żywym świadectwem łaski pokonującej ludzkie ograniczenia. Łaska nie tylko przebacza, ale odnawia, wyzwala i nadaje sens. Życie w łasce oznacza uznanie, że każdy wybór, każdy gest może albo zaciemnić, albo rozjaśnić świat miłością Boga. Zastanówmy się: czy każdego dnia świadomie ofiarowuję swoje życie i działania jako narzędzia sprawiedliwości, pozwalając łasce, a nie grzechowi, kształtować moje myśli, słowa i czyny?
Don Giorgio
paź 21, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Wtorek 29. tygodnia okresu zwykłego
Czytanie: List do Rzymian 5, 12, 15, 17-21
Święty Paweł objawia sedno Ewangelii w jednej głębokiej prawdzie: tam, gdzie niegdyś panował grzech, teraz panuje łaska przez Jezusa Chrystusa. Przez nieposłuszeństwo jednego człowieka ludzkość popadła w cień śmierci, ale dzięki posłuszeństwu Chrystusa życie i sprawiedliwość przelewają się bez miary. Łaska nie jest po prostu Bożym przebaczeniem – jest to Jego życie dzielone z nami, przemieniające naszą słabość w świętość, a naszą winę w nowy początek. To panowanie łaski nie jest odległe ani abstrakcyjne; jest to obecna rzeczywistość, która rozwija się w każdym sercu otwartym na Chrystusa. Kiedy pozwalamy Jego sprawiedliwości kierować naszymi wyborami, łaska staje się siłą rządzącą naszym życiem, prowadzącą nas do życia wiecznego. Każdy dzień staje się okazją do życia pod tym panowaniem, pozwalając miłosierdziu triumfować nad dumą, miłości nad egoizmem, a pokojem nad strachem. Zastanówmy się: czy pozwalam łasce Chrystusa panować w moim sercu i działaniach, czy też nadal pozwalam, aby grzech, strach lub samodzielność rządziły moim życiem?
Don Giorgio
paź 19, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Poniedziałek 29. tygodnia okresu zwykłego
Święty Paweł od Krzyża, kapłan
Czytanie: List do Rzymian 4, 20-25
Słowa św. Pawła przypominają nam, że wiara Abrahama nie jest historią zamkniętą w przeszłości, ale żywym wzorem drogi każdego wierzącego. Sprawiedliwość przypisana Abrahamowi jest również obiecana nam, nie dzięki naszym zasługom, ale dzięki wierze w Tego, który wskrzesił Jezusa z martwych. W Chrystusie plan zbawienia Boga osiąga swoje spełnienie: Jezus został wydany za nasze grzechy i wskrzeszony dla naszego usprawiedliwienia, przemieniając cierpienie w odkupienie, a śmierć w życie. To jest fundament chrześcijańskiej nadziei, że nasza wiara jednoczy nas z tą samą mocą, która wskrzesiła Chrystusa z grobu. Święty Paweł od Krzyża głęboko przeżył tę tajemnicę; poprzez medytację nad Męką Pańską dostrzegł, że rany Chrystusa nie są znakami porażki, ale znakami boskiej miłości, która nas usprawiedliwia i odnawia. Naszym zadaniem jest wierzyć z taką samą niezachwianą ufnością jak Abraham, pozwolić wierze otworzyć nasze serca na łaskę zmartwychwstania, która już działa w nas. Zastanówmy się: czy naprawdę wierzę, że moc, która wskrzesiła Jezusa z martwych, żyje we mnie, usprawiedliwiając mnie i przemieniając każdego dnia poprzez wiarę?
Don Giorgio
paź 19, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
- niedziela zwykła
Czytania: Księga Wyjścia 17, 8–13; 2 List do Tymoteusza 3, 14–4, 2
Scena, w której Mojżesz stoi na wzgórzu z rękami uniesionymi w modlitwie, jest potężnym obrazem wytrwałości, wiary i współpracy z łaską Bożą. Dopóki jego ręce pozostawały uniesione, Izrael zwyciężał, nie dzięki jego sile fizycznej, ale dlatego, że jego postawa symbolizowała całkowite poleganie na Bogu. Kiedy zmęczył się, Aaron i Chur stanęli obok niego, podtrzymując jego ramiona, aż do całkowitego zwycięstwa. Ta chwila przypomina nam, że modlitwa nie manipuluje Bogiem, ale otwiera nasze serca na Jego łaskę i moc. W naszych duchowych zmaganiach wierność modlitwie, zwłaszcza gdy wydaje się ona ciężka lub bezowocna, pozwala nam pozostać w zgodzie ze źródłem siły. Św. Paweł powtarza to w swoim napomnieniu do Tymoteusza: „Pozostań wierny temu, czego się nauczyłeś i w co uwierzyłeś”. Modlitwa i wierność Słowu Bożemu wzajemnie się wspierają, tworząc postawę ucznia, który ufa, że to łaska, a nie wysiłek, przynosi prawdziwe zwycięstwo. Zastanówmy się: kiedy walka wydaje się długa i męcząca, czy pozostaję wytrwały w modlitwie i wierny Słowu Bożemu, ufając, że to Jego łaska, a nie moja siła, przyniesie zwycięstwo?
Don Giorgio
paź 17, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Święty Łukasz, ewangelista – święto
Pierwsze czytanie: 2 List do Tymoteusza 4:10-17b
Ostatni list św. Pawła do Tymoteusza przedstawia głęboko ludzki obraz wczesnego Kościoła, wspólnoty nie tylko opartej na zasadach, ale także podtrzymywanej przez przyjaźń, wierność i miłość. Jego słowa ukazują człowieka otoczonego zarówno radością, jak i bólem: niektórzy towarzysze pozostali wierni, inni go opuścili; jednak pomimo samotności Paweł promieniuje spokojem, ponieważ wie, że nigdy nie jest sam, „Pan stanął przy mnie i dał mi siłę”. W tym fragmencie widzimy Kościół takim, jakim jest naprawdę: rodziną niedoskonałych ludzi, związanych łaską, wspierających się nawzajem w słabości i nadziei. Święty Łukasz, którego Paweł nazywa „ukochanym lekarzem”, uosabia tego ducha cichej wierności. Jego towarzystwo przypomina nam, że proste gesty obecności, troski i lojalności należą do największych atutów Kościoła. Opisując życie Chrystusa i Dzieje Apostolskie, Łukasz dał Kościołowi nie tylko historię, ale także serce, pokazując, że ewangelizacja zaczyna się od autentycznych relacji międzyludzkich. Być Kościołem oznacza zatem żyć jak bracia i siostry, wspierając się nawzajem ciepłem, przebaczeniem i wiarą, aby miłość Chrystusa była odczuwalna w każdym ludzkim spotkaniu. Zastanówmy się: czy pomagam budować Kościół, który jest jak rodzina, naznaczony wiernością, troską i ludzkim ciepłem, czy też czasami zapominam, że Ewangelia jest najpierw przeżywana w relacjach miłości?
Don Giorgio