cze 15, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Najświętsza Trójca Pierwsze czytanie – Księga Przysłów 8:22-31 W tę uroczystość Najświętszej Trójcy rozważamy głęboką tajemnicę w sercu naszej wiary: Boga jako wieczną wspólnotę, Ojca, Syna i Ducha Świętego, doskonale zjednoczonych w miłości. Od zarania stworzenia, jak poetycko objawia Księga Przysłów, ta boska Mądrość radowała się w świecie i cieszyła się, że jest wśród ludzkości. Trójca nie jest odległym teologicznym konceptem, ale żywym biciem serca wszelkiego istnienia, wzywającym nas do relacji. Jest to miłość dzielona, przeżywana i przeżywana na nowo, miłość, która nigdy nie jest samotna, nigdy statyczna. W Trójcy dostrzegamy pełnię jedności bez jednolitości, rozróżnienia bez podziału, daru z siebie bez straty. Ta tajemnica jest zarówno naszym początkiem, jak i przeznaczeniem: zostaliśmy stworzeni na obraz tej boskiej wspólnoty i jesteśmy powołani, aby odzwierciedlać ją w naszym życiu — poprzez wspólnotę, przebaczenie, wzajemną służbę i radość. W to święto nie tylko oddajmy cześć Trójjedynemu Bogu, ale pozwólmy, aby wciągnęło nas głębiej Jego życie, aby nasze domy, nasze relacje i nasz Kościół mogły pełniej odzwierciedlać harmonię i miłość Trójcy. Zastanówmy się: Najświętsza Trójca jest tajemnicą jednego Boga w trzech Osobach, Ojca, Syna i Ducha Świętego, którego doskonała komunia miłości jest źródłem, modelem i przeznaczeniem wszystkich naszych działań.
Don Giorgio
cze 14, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Święty Antoni z Padwy, kapłan, doktor Kościoła
Piątek 10. tygodnia zwykłego Pierwsze czytanie – 2 Koryntian 4:7-15 Święto św. Antoniego z Padwy daje nam głębokie przypomnienie tajemnicy boskiej mocy ukrytej w ludzkiej słabości. W dzisiejszym czytaniu z 2 Koryntian św. Paweł mówi jasno i z przekonaniem: „Jesteśmy tylko naczyniami glinianymi, które przechowują ten skarb, aby było jasne, że tak wielka moc pochodzi od Boga, a nie od nas”. Ten paradoks leży u podstaw życia chrześcijańskiego. Żyjemy otoczeni próbami, obciążeni udręką, być może nawet zdradzeni lub odrzuceni przez tych, którym zaufaliśmy, ale nigdy nie jesteśmy opuszczeni. Moc, która nas podtrzymuje, nie rodzi się z ludzkiego wysiłku lub odporności, ale z żywego Boga, który mieszka w nas. Święty Antoni, znany ze swojej elokwencji i mądrości, nie został oszczędzony ciężarów życia. Jednak pozwolił Słowu Bożemu zapuścić w nim tak głębokie korzenie, że nawet jego smutki stały się żyzną glebą dla cudów i nadziei. Zrozumiał, że noszenie w naszych ciałach śmierci Jezusa, Jego odrzucenia, Jego milczenia, Jego krzyża, oznacza również pozwolenie, aby Jego zmartwychwstałe życie objawiło się przez nas. To nie jest poetycka przesada; to duchowa prawda zrodzona z cierpienia i wiary. Kiedy czujemy się przytłoczeni ze wszystkich stron, przytłoczeni rodzinnymi ranami, złamanymi sercami lub wewnętrznymi walkami, możemy pamiętać, że gliniany dzban może pęknąć, ale skarb w nim jest wieczny. Święty Antoni uczy nas ufać temu boskiemu paradoksowi: że w naszej największej bezbronności Bóg jest najpotężniejszy. Jego łaska nigdy nas nie opuszcza, nawet gdy odpowiedzi wydają się dalekie lub gdy siły zawodzą. I tak kontynuujemy, nie zaprzeczając naszym trudnościom, ale w głębokiej świadomości, że zmartwychwstałe życie Chrystusa już w nas działa. Zastanówmy się. Poprzez nasze cierpienie ofiarowane w zjednoczeniu z Nim nie tylko przetrwamy, stajemy się naczyniami, przez które Jego światło dociera do innych.
Don Giorgio
cze 12, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Czwartek 10. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie 2 List do Koryntian 3, 15-4, 1.3-6
Duch Święty, w swoim cichym, ale potężnym działaniu, usuwa zasłonę, która niegdyś zasłaniała nam wzrok, pozwalając nam ujrzeć promienną twarz Chrystusa z odsłoniętymi sercami. To odsłonięcie nie jest jedynie objawieniem prawdy, ale zaproszeniem do wolności – wolności, która przemienia nas w żywe odbicie chwały Pana. Nieograniczeni już strachem, niewiedzą ani ciężarem prawa, jesteśmy wciągani w świetlistą komunię, w której łaska odnawia nas każdego dnia. Kontemplując jasność Pana, nie jesteśmy biernymi obserwatorami, ale aktywnymi uczestnikami Jego światła, powołani do odzwierciedlania Jego miłosierdzia, miłości i prawdy w świecie wciąż spowitym cieniem. Zastanówmy się: oto święte zadanie powierzone nam: nieść światło, które otrzymaliśmy, i pozwolić mu świecić, nawet poprzez naszą kruchość, aby inni mogli poznać wyzwalające piękno Boga.
Don Giorgio
cze 11, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Święty Barnaba, Apostoł
Środa 10. tygodnia czasu zwykłego
Pierwsze czytanie Dzieje Apostolskie 11:21-26,13:1-3
Święty Barnaba oferuje nam przekonujący przykład tego, co oznacza życie całkowicie oddane Bogu. Pismo Święte opisuje go jako „człowieka dobrego, napełnionego Duchem Świętym i wiarą”, a z tego wewnętrznego usposobienia wypływała zewnętrzna płodność, która przyprowadziła wielu do Pana. Barnaba nie kierował się osobistymi ambicjami ani prestiżem; posiadał raczej hojne i wnikliwe serce, które dostrzegało działanie łaski, nawet gdy inni tego nie potrafili. Stał przy Saulu, późniejszym Pawle, gdy wczesna wspólnota chrześcijańska wątpiła w niego, decydując się wierzyć w moc Bożego miłosierdzia i przemiany. W Antiochii pielęgnował młody Kościół, nauczając i prowadząc z cierpliwością i gorliwością, a kiedy Duch wezwał go i Pawła do misji, odpowiedział bez wahania. Jego życie jest dla nas wyzwaniem, abyśmy byli zachętą w naszych czasach: abyśmy dostrzegali dobro w innych, wspierali komunię zamiast podziałów i budowali Ciało Chrystusa z łagodnością i odwagą. Świadectwo świętego Barnaby przypomina nam, że prawdziwa apostolska płodność nie pochodzi z naszych własnych planów czy siły, ale z napełnienia Duchem i kroczenia wiarą – droga, która nadal przynosi owoce wszędzie tam, gdzie serca są otwarte na Boga.
Don Giorgio
cze 10, 2025 | CHLEB POWSZEDNI
Wtorek 10. tygodnia okresu zwykłego
Pierwsze czytanie 2 List do Koryntian 1, 18-22
W ten wtorek 10. tygodnia okresu zwykłego św. Paweł przypomina nam z niezachwianą jasnością, że w Jezusie Chrystusie nie ma żadnej dwuznaczności, żadnego wahania, żadnego przemijającego cienia. Wszystkie Boże obietnice znajdują w Nim swoje „tak”. W świecie często naznaczonym niepewnością i przemijającymi prawdami dzisiejsze czytanie zachęca nas do ponownego odkrycia niezachwianego fundamentu naszej wiary: samego Chrystusa. On nie jest tylko częścią naszego życia – jest jego centrum, ostatecznym „Amen” dla każdego pragnienia ludzkiego serca. Zakotwiczenie się w Nim oznacza pozwolenie, aby nasze spojrzenie, nasze decyzje, nasza nadzieja i nasza misja krążyły wokół Jego obecności. Zastanówmy się: kiedy Chrystus jest osią naszego istnienia, wszystko inne znajduje swoje właściwe miejsce, a nasze życie nosi pieczęć Ducha, naznaczone wiernością, celem i pokojem.
Don Giorgio