Piątek, 16 lutego

Piątek, 16 lutego

Piątek po Środzie Popielcowej
Ewangelia – Mateusza 9:14-15
„’Z pewnością słudzy oblubieńca nigdy nie pomyśleliby o żałobie, dopóki oblubieniec jest z nimi? Lecz nadejdzie czas, że oblubieniec zostanie im zabrany, a wtedy będą pościć”. W tych słowach widzimy znaczenie postu. Okres, w którym oblubieniec jest z nimi, jest czasem świętowania, a nie żałoby czy postu. Jednak Jezus przepowiada czas, w którym oblubieniec zostanie „zabrany” od nich, wskazując na jego śmierć, i właśnie w tym czasie post staje się właściwy jako wyraz tęsknoty za Jego obecnością. Post ma ożywić obecność oblubieńca, którym jest Jezus. Post jest sposobem na życie w obecności Jezusa, który jest oblubieńcem. Post jest postrzegany nie tylko jako akt pokuty lub samozaparcia, ale jako ćwiczenie duchowe, które czyni obecność Jezusa bardziej żywą w naszym życiu. Pod nieobecność oblubieńca post staje się sposobem na wyrażenie tęsknoty za Jego obecnością, przygotowanie się na Jego powrót i życie w ściślejszej komunii z Nim. Jest to namacalny wyraz duchowej rzeczywistości, w której Kościół, jako oblubienica, tęskni za głębszym zjednoczeniem z Chrystusem, oblubieńcem. Zastanówmy się: Wielki Post jest sposobem na uczynienie obecności Jezusa żywą w naszym życiu.

Czwartek, 15 lutego

Czwartek, 15 lutego

Czwartek po Środzie Popielcowej
Ewangelia – Łukasza 9:22-25
„Jezus powiedział do swoich uczniów: 'Przeznaczone jest Synowi Człowieczemu, aby bardzo cierpiał, aby był odrzucony przez starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie, i aby był zabity, a trzeciego dnia wzbudzony'”. Jezus pokazuje, jak dobrowolnie jest gotów przyjąć cierpienia za nas i zaakceptować je. Jezus zachęca swoich uczniów do naśladowania Go w oparciu o Jego własną drogę. Wziął na siebie krzyż i ci, którzy chcą za Nim podążać, muszą zrobić to samo. „Jeśli kto chce być naśladowcą moim, niech się wyrzeknie samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Gotowość Jezusa do cierpienia i śmierci za ludzkość jest nie tylko wydarzeniem historycznym, ale także wzorem uczniostwa. Jego wezwanie do „codziennego brania krzyża” symbolizuje zaproszenie do podjęcia życia pełnego samozaparcia, poświęcenia i naśladowania Go, bez względu na koszty. Ta metafora niesienia własnego krzyża jest potężnym obrazem, który przemawia do indywidualnych i zbiorowych wyzwań związanych z życiem zgodnym z naukami i przykładem Jezusa. Chodzi o dokonywanie wyborów, które odzwierciedlają Jego nauki, nawet jeśli prowadzą one do trudności lub sprzeciwu. To zobowiązanie jest postrzegane jako sposób na uczestniczenie w życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, rozumiejąc, że cierpienie i poświęcenie są drogą do zmartwychwstania. Zastanówmy się: Wielki Post jest zrozumieniem drogi Jezusa, który dobrowolnie przyjął krzyż, aby doprowadzić nas do zmartwychwstania.

Środa, 14 lutego

Środa, 14 lutego

Środa Popielcowa
Ewangelia – Mateusza 6:1-6,16-18
Dziś jest dzień rozpoczęcia Wielkiego Postu. Jest to duchowa podróż z niewoli do wolności, analogiczna do biblijnego exodusu z osobistą i wspólnotową podróżą Wielkiego Postu, jak mówi papież Franciszek. Bóg pragnie naszego wyzwolenia zarówno z niewoli fizycznej, jak i duchowej, czego przykładem jest ucieczka Izraelitów z Egiptu i otrzymanie przez nich Dziesięciu Przykazań. Jest to droga każdego z nas do wyzwolenia się z grzechu i cierpienia. Wymaga to odnowienia nadziei i zaangażowania w zmianę, zarówno osobistą, jak i wspólnotową, zachęcając do działań, które odzwierciedlają prawdziwą miłość do Boga i bliźniego. W dzisiejszej Ewangelii słyszymy słowa Jezusa, że ta podróż musi opierać się na osobistej relacji z Bogiem Ojcem, a nie tylko na zewnętrznych działaniach lub obserwacjach. Ważne jest stworzenie osobistej relacji z Bogiem Ojcem. Jest to ważne, aby zrozumieć plan Boga dla nas, który realizuje się w tajemnicach paschalnych Jezusa Chrystusa. Zastanówmy się: Wielki Post musi być podróżą do głębokiej relacji z Bogiem Ojcem.

Wtorek, 13 lutego

Wtorek, 13 lutego

Wtorek 6 tygodnia okresu zwykłego
Ewangelia – Marka 8:14-21
„Miejcie oczy otwarte; strzeżcie się drożdży faryzeuszów i drożdży Heroda”. I mówili jedni do drugich: 'To dlatego, że nie mamy chleba'”. Jezus ostrzega nas tutaj przed możliwością stania się hipokrytami. Drożdże faryzeuszy to mnożenie uczynków, które nie mają żadnego znaczenia. Ale uczniowie źle to zrozumieli. Myśleli, że Jezus odnosi się do chleba. Mimo że Jezus rozmnożył chleb, zapomnieli o tym i źle zrozumieli przesłanie Jezusa o niebezpieczeństwie drożdży hipokryzji. Jezus przestrzega przed przyjmowaniem obłudnych i powierzchownych praktyk faryzeuszy. Faryzeusze byli znani ze ścisłego przestrzegania litery prawa, często pomijając jego ducha. Skupiali się na zewnętrznych rytuałach i praktykach, zaniedbując ważniejsze aspekty wiary, takie jak sprawiedliwość, miłosierdzie i wierność. Jezus krytykuje takie podejście i wzywa do wiary, która jest autentyczna i zakorzeniona w miłości, a nie taka, która jest performatywna lub na pokaz. Uczniowie często biorą metafory i nauki Jezusa za dobrą monetę, nie dostrzegając ich głębszego duchowego znaczenia. To nieporozumienie służy jako przypomnienie ludzkiej tendencji do skupiania się na materialnych i natychmiastowych troskach, a nie na duchowych i wiecznych prawdach. Zastanówmy się: Nie możemy koncentrować się na materialnych potrzebach lub troskach, ale musimy nadać priorytet znaczeniu duchowego wzrostu i zrozumienia.

Poniedziałek, 12 lutego

Poniedziałek, 12 lutego

Poniedziałek 6 tygodnia okresu zwykłego
Ewangelia – Marka 8:11-13
Jezus powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Żaden znak nie będzie dany temu pokoleniu”. Wiara nie jest poszukiwaniem znaków. Ponieważ wiara jest relacją zaufania. Wiara w Jezusa nie powinna być budowana na znakach. Powinna być budowana na naszym całkowitym zaufaniu do Niego. Kiedy szukasz znaków, oznacza to, że masz wątpliwości. Nie ma relacji. To nie znaki przynoszą wiarę. To wiara przynosi znaki. Takie podejście do wiary polega na głębokiej, osobistej relacji z Jezusem, naznaczonej zaufaniem, miłością i zaangażowaniem, bez konieczności ciągłego zewnętrznego potwierdzania poprzez znaki. Ten rodzaj wiary jest transformujący, zdolny do przynoszenia znaków i cudów jako produktu ubocznego, a nie warunku wstępnego. Chodzi o wiarę w suwerenność i dobroć Boga, niezależnie od okoliczności czy widoczności cudów. W tym ujęciu wiara jest zarówno darem, jak i wyborem, decyzją o zaufaniu Jezusowi i Jego słowu, nawet gdy zewnętrzne dowody wydają się nieobecne lub sprzeczne z nadzieją. Zastanówmy się: Wiara jest relacją z Jezusem, a nie rezultatem znaków czy cudów.

Niedziela 11 lutego

Niedziela 11 lutego

  1. niedziela okresu zwykłego
    Święto Matki Bożej z Lourdes
    XXXII Światowy Dzień Chorego
    Ewangelia – Mk 1, 40-45
    „Trędowaty przyszedł do Jezusa i błagał na kolanach: 'Jeśli chcesz’ powiedział 'możesz mnie uzdrowić’. Współczując mu, Jezus wyciągnął rękę i dotknął go. „Oczywiście, że chcę!” – powiedział. 'Bądź uzdrowiony!'”. W tym epizodzie widzimy, jak bardzo Jezus chce, abyśmy zostali uzdrowieni i uleczeni. Lub innymi słowy. Chce się nami zaopiekować. W kontekście tej historii trąd był nie tylko wyniszczającą chorobą fizyczną, ale także źródłem wykluczenia społecznego. Trędowatych uważano za nieczystych i często izolowano od społeczeństwa. Decydując się na uzdrowienie trędowatego, Jezus nie tylko wyleczył fizyczną chorobę mężczyzny, ale także rzucił wyzwanie normom społecznym, pokazując, że Jego współczucie i uzdrowienie rozciągają się na wszystkie osoby, niezależnie od ich statusu społecznego lub charakteru ich cierpienia. Odpowiedź Jezusa: „Oczywiście, że chcę! Bądź uzdrowiony!” podkreśla przesłanie, że jest On głęboko zainteresowany naszym dobrostanem. Odzwierciedla naszą wiarę w Boga, który nie jest odległy ani obojętny na ludzkie cierpienie, ale jest głęboko zaangażowany i pragnie przywrócić nam zdrowie. Ten epizod zachęca nas do zwrócenia się do Jezusa z naszymi potrzebami i cierpieniami, ufając w Jego pragnienie i moc uzdrawiania i przemiany. Uzdrowienie trędowatego symbolizuje również szerszą misję Jezusa, wykraczającą poza pojedyncze uzdrowienie: przyniesienie zbawienia i odkupienia ludzkości. Pojednanie ludzkości z Bogiem. Służy jako potężna ilustracja naszego zrozumienia Bożej miłości i troski o każdego, zachęcając nas do zaufania Jezusowi w zakresie uzdrawiania, wsparcia i odnowy we wszystkich dziedzinach życia. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Chorego. W każdej chorobie jest możliwość lepszego poznania Jezusa. Zastanówmy się nad tym: Bóg nas kocha i musimy zaufać Jego miłości, aby zwrócić się do Niego ze wszystkimi naszymi problemami